Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agnieszka Kamińska 27.08.2013

Komendant Działoszyński: policja w Gdyni jest winna zaniechania

- Policja powinna była interweniować na plaży w Gdyni. Odwołałem kierującego jej działaniami, toczą się kolejne postępowania dyscyplinarne - mówił w Jedynce Marek Działoszyński, Komendant Główny Policji.
Bójka na plaży w GdyniBójka na plaży w Gdyniprintscreen z materiału filmowego pomorskiej policji

Komendant Marek Działoszyński mówił, że wydelegował zespół kontrolny po wydarzeniach w Gdyni. Na gdyńskiej plaży doszło 18 sierpnia do bójki m.in. między kibicami Ruchu Chorzów a żeglarzami z Meksyku. Komendant poinformował, że ocena działań policji jest negatywna i dlatego już wcześniej zapadły decyzje kadrowe. – Odwołałem kierującego działaniami. Uznałem, że miał dostateczne siły i środki, by podjąć skuteczną interwencję na plaży – powiedział gość Jedynki. Dodał, że podobna sytuacja miała miejsce też w ten weekend na plaży w Świnoujściu, gdzie kibice innej drużyny poszli pod eskortą policji. - Skutecznie zapobieżono incydentom z ich udziałem. Okazało się, że można to było zrobić – zaznaczył komendant.

Marek Działoszyński dodał, że zespół kontrolny nie przedstawił jeszcze pełnej oceny sytuacji, jednak komendant wojewódzki wszczął już postępowania dyscyplinarne w tej sprawie. – Funkcjonariusze winni zaniechań poniosą odpowiedzialność – zaznaczył komendant.

Wyraził też przekonanie, że wszyscy winni naruszenia porządku w Gdyni zostaną rozliczeni. Do tej pory trzy osoby zostały zatrzymane, a kolejnych pięć jest rozpoznanych.

Komendant dodał, że policja w pierwszej połowie roku zabezpieczała 3264 imprezy masowe. Nałożono 8300 mandatów, kilkaset osób zatrzymano i skierowano z zarzutami do prokuratur. Dodał, że od ubiegłego roku, jako efekt doświadczeń po Euro 2012, działają zespoły interdyscyplinarne, są w nich przedstawiciele wojewodów, zarządzania kryzysowego, prezydentów miast, burmistrzów, klubów sportowych, organizatorów rozgrywek. Na spotkaniach oceniane są przygotowania do meczów, a potem efekty działań.

Protest policji

Policjanci protestowali we wtorek przed Sejmem. Rząd chce bowiem  zmniejszyć wynagrodzenia policjantów przebywającym na zwolnieniu lekarskim o 20 procent.

Policjanci i mundurowi realizują swoje uprawnienie, by wyrażać poglądy. Nie walczymy, bo nie mamy prawa do strajku – powiedział Marek Działoszyński. Ocenił, że to jest cywilizowany sposób prezentowania poglądów i przekonywania innych do swoich racji.

Czy uda się przekonać rząd? Zdaniem komendanta rząd jest zdeterminowany, żeby wprowadzić te przepisy. Przedstawiane są argumenty, że jest to zrównanie z systemem powszechnym, i że kwoty, które pozostaną, będą przeznaczone dla tych, którzy pozostają w pracy.

Gościem Jedynki był Marek Działoszyński, Komendant Główny Policji

Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubartowicz

agkm