Jedynka
Piotr Grabka
14.09.2013
Wiceszefowa OPZZ o propozycji ministra pracy: nie mówimy "nie"
- OPZZ nie jest za obaleniem rządu. Chcemy żeby ludziom żyło się lepiej i jesteśmy gotowi rozmawiać na merytoryczne tematy. Nie wiem jeszcze jednak co zrobimy. Stosowną decyzję podejmą w przyszłym tygodniu nasze ciała statutowe. My nie mówimy "nie bo nie" - tłumaczyła w Jedynce Wiesława Taranowska.
Związkowcy maszerują sprzed Ministerstwa Zdrowia w kierunku Sejmu w trakcie pierwszego dnia Ogólnopolskich Dni Protestu 11 września, w Warszawie. Największe centrale związkowe zorganizowały kilka jednoczesnych demonstracji przed siedzibami ministerstw.PAP/Przemysław Piątkowski
Posłuchaj
-
Wiesława Tarnowska o protestach związkowców i Komisji Trójstronnej (Jedynka/Sygnały dnia)
Czytaj także
Wiceprzewodnicząca OPZZ odniosła się w ten sposób do słów ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza, który goszcząc chwilę wcześniej w "Sygnałach dnia" ponowił zaproszenie dla związkowców na 20 września do Komisji Trójstronnej. Jednocześnie podkreślała swoje niezadowolenie z dotychczasowego funkcjonowania tego ciała. - Jeśli na Komisji Trójstronnej jest podjęta uchwała o podniesieniu progów dochodowych z pomocy społecznej i jest ona podpisana również przez rząd, a następnie przez trzy lata nie jest realizowana, to mamy do czynienia z fasadą Komisji Trójstronnej - mówiła.
Tymczasem w sobotę w Warszawie odbędzie się kulminacja protestu związkowców. W marszu gwiaździstym ulicami stolicy ma wziąć udział około 100 tys. manifestantów. - Będziemy chcieli okazać swoje niezadowolenie, ponieważ rząd okopał się w swoim stanowisku i kompletnie nie reaguje na nasze postulaty. Z całej Polski jadą autokary. Mówi się nawet o 50 tys. naszych związkowców – informowała Wiesława Taranowska.
Protesty związkowców w Warszawie - czytaj więcej
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.
pg
>>>Zapis całej rozmowy