Najwyższa Izba Kontroli (NIK) na wniosek Prawa i Sprawiedliwości skontroluje spółkę Elewarr, która zajmuje się magazynowaniem i przechowywaniem zbóż, rzepaku i innych surowców pochodzenia rolniczego oraz obrotem tymi surowcami. Świadczy usługi m.in. dla Agencji Rezerw Materiałowych.
Jak wyjaśnia gość audycji "Z kraju i ze świata" szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak, "chodzi o bierność Elewarru, która przyczyniła się do tego, że ceny rzepaku i innych zbóż są bardzo niskie w porównaniu do roku ubiegłego". - Ponieważ minister rolnictwa Stanisław Kalemba stwierdził, że on sam nie może interweniować, zwróciliśmy się do NIK o kontrolę - mówi gość Kamili Terpiał-Szubartowicz.
Stanisław Kalemba był w środę gościem audycji "Sygnały dnia" w Jedynce>>>
Błaszczak podkreśla, że Elewarr jest spółką znajdującą się pod kontrolą Skarbu Państwa, a Skarb Państwa jest zobowiązany do podjęcia takich działań, by produkcja rolna w Polsce była dochodowa. - Rząd jest od tego, by interweniować w takich sprawach. Inaczej rolnicy staną się klientami pomocy społecznej - ocenia.
PiS tydzień temu złożyło wniosek o odwołanie ministra rolnictwa m.in. w związku ze spadającymi cenami skupu płodów rolnych. - Kalemba jest ministrem bezradnym. Nic nie może, nie radzi sobie. Powinien więc podać się do dymisji. My ułatwiamy mu to zadanie - mówi szef klubu PiS.
Wysłuchaj całej audycji!
Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubartowicz.
>>>Zapis całej rozmowy