- Dla mnie to hucpa medialna. Mam uwierzyć, że dziennikarka "Gazety Wyborczej" przechodziła z tragarzami koło prokuratury wojskowej i znalazła protokoły przesłuchań? Następnie uczyniono z tego zorganizowany rechot chóralny pod tytułem "tak zwani eksperci Macierewicza się ośmieszyli" i tak dalej. Wmawianie Polakom, że NASA robi sobie ekspertem człowieka, który się na niczym nie zna, bo puszczał papierowe samolociki w dzieciństwie jest mało poważne. Tak samo można bawić się w drugą stronę. Kiedy Maciej Lasek (szef rządowego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej) jest pytany o kompetencje o swojego eksperta, pana Artymowicza, odpowiada, że lata on małym samolotem treningowym - mówił w Jedynce Rafał Ziemkiewicz z Tygodnika "Do Rzeczy".
Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>
Z określeniem "hucpa medialna" nie zgadzała się z kolei Renata Grochal z "Gazety Wyborczej". - Temat katastrofy smoleńskiej od trzech lata interesuje i ogniskuje uwagę opinii publicznej. Nie można dziwić się dziennikarzom, że docierają do zeznań i je publikują. Później zresztą, po tekście Agnieszki Kublik, prokuratura ujawniła zeznania, więc nie były to zeznania utajnione - podkreślała.
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.
pg
>>>Zapis całej rozmowy