Prof. Wawrzyniec Konarski (Uniwersytet Jagielloński) nie chce jeszcze wieszczyć końca Platformy Obywatelskiej. Komentował przy tym, że ostatnia afera potwierdza jego osobistą tezę, że PO to ”partia-kartel”, która jest silnie uwikłana w mechanizm obsady ważnych stanowisk w państwie. Dodał, że w PO nie ma szczególnej ideologii, wymagana jest za to lojalność wobec szefa i nawet frakcje nie dzielą się według podziałów ideologicznych.
Politolog zauważa, że Donald Tusk podjął kilka prób pacyfikacji rywali. Do tej pory byli to znaczący politycy tej partii, ale bez dużej liczby stronników. Konarski skomentował, że pozbycie się Schetyny niekoniecznie musi być dla Tuska korzystne - jest to z jednej strony usunięcie jednego z rywali do przywództwa, ale z drugiej strony osoby, która była do tej pory mózgiem PO, przyczyniła się do jej sukcesów.
Konflikt w Platformie Obywatelskiej - czytaj więcej >>>
Konarski uważa, że na obecnej sytuacji może skorzystać SLD. Zaznaczył, że Grzegorz Schetyna łatwiej porozumiałby się w sprawie współpracy z Leszkiem Millerem niż z Donaldem Tuskiem. Gościa Jedynki dziwi, że obecnego kryzysu w PO nie wykorzystuje PiS. Jego zdaniem PiS eksponuje ciągle te same osoby, które wypowiadają się sztampowo, inne trzymane są z boku.
Gościem Jedynki był prof. Wawrzyniec Konarski, Uniwersytet Jagielloński
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz
agkm