Były minister sprawiedliwości nie wykluczył, że jego ugrupowanie może w przyszłości współpracować z PiS lub też z PO. Przyznał, że w sprawach gospodarczych i zakresu interwencji państwa w życie obywateli PiS i Polska Razem mają różne poglądy. - Jednak jeśli po 2015 roku nasze ugrupowanie wejdzie do parlamentu, przedstawimy nasze postulaty gospodarcze i będziemy gotowi współpracować z każdym, kto je uzna - powiedział Gowin.
Pytany, dlaczego pozostawał taka długo w Platformie Obywatelskiej, Jarosław Gowin mówi, że starał się, by jego partia wróciła do korzeni. Gdy wyczerpałem wszystkie możliwości ratowania Platformy, zdecydowałem się na samodzielną drogę polityczną – powiedział.
Jarosław Gowin nie wie jeszcze, czy jego partia poprze PiS w sprawie wotum nieufności dla ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Doradzą mu w tej sprawie członkowie zespołu jego partii ds. ochrony zdrowia. Gowin powiedział, że w skład tej grupy wchodzą m.in. prof. Maksymowicz, były minister zdrowia, Andrzej Sośnierz, Konstanty Radziwiłł. Gowin zaznaczył przy tym, że wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń uważa za uzasadnione .
Polska Razem zgłosiła pomysł zmian w ordynacji wyborczej – aby rodzice mogli głosować w imieniu niepełnoletnich dzieci. Gowin odpierał zarzuty, że to "niedorzeczność" (to opinia posłanki PO, Małgorzaty Kidawy-Błońskiej). Jak stwierdził, w Bundestagu debatowano już dwukrotnie nad możliwością takiego rodzinnego głosowania.
W sobotę podczas konwencji w Warszawie powołano partię "Polska Razem". Utworzyli ją Jarosław Gowin, PJN oraz Republikanie.
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.
agkm
>>>Zapis całej rozmowy