Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Maciej Machcewicz 30.07.2023

Henry Ford I - król samochodów

Lenin określił fordyzm najnowszą metodą wyzyskiwania robotników. W opozycji do tak ideologicznie sformułowanej opinii w dzienniku "Saturday Evening" napisano: "Ford stworzył i rozdzielił między ludzi więcej bogactw niż jakikolwiek człowiek od początku świata".

30 lipca 1863 roku urodził się Henry Ford, amerykański przemysłowiec, twórca masowej motoryzacji. Forda T, pierwszy samochód z silnikiem spalinowym, wyprodukowano w 15 mln egzemplarzy. Jak ujął to obrazowo felietonista dziennika Detroit News: "energiczny zamach korby, uruchamiającej model T, odmienił Stany Zjednoczone, a potem świat, wprowadzając je na czterech kołach w XX wiek".

- Henry Ford jest kapłanem systemu kapitalistycznego. Stworzył współczesne Stany Zjednoczone i dał podwalinę nowoczesnemu kapitalizmowi, za co należy mu się pomnik – mówił na antenie Polskiego Radia prof. Paweł Wieczorkiewicz.

- Był to kapitalizm wyjątkowo nieludzki i antyhumanitarny. Jeden robotnik przez całe swoje życie wykonywał jedną czynność. Wyjątkowo ogłupiająca wersja kapitalizmu i jak się okazało, wcale nie tak wydajna – ripostował Marek Urbański.

Posłuchaj
29:38 henry ford i ___1153_96_iv_tr_0-0_1080881855de30ac[00].mp3 Henry Ford- audycja z cyklu "Postacie XX wieku". (PR, 3.10.1996)

Samochód pana Browna

Syn ubogich farmerów, przybyłych z Irlandii całe swoje życie poświęcił stworzeniu masowego samochodu dla masowego odbiorcy, przysłowiowego pana Browna, dostępnego bez względu na status majątkowy, etniczny, czy społeczny.

Zdolny samouk w 1903 roku w Detroit założył Ford Motor Company. Pięć lat później osiągnął swój cel. Powstał model Ford T. – Cena tego samochodu systematycznie malała, pod koniec lat 20. kosztował ledwie 250 dolarów. To przełom nie tylko technologiczny, ale także w dostępności samochodu. Ponad 50% rodzin amerykańskich posiadało Forda T – tłumaczył prof. Krzysztof Michałek.

Fordyzm – nowa organizacja produkcji

Produkcja modelu T to nie tylko historia motoryzacji, ale istotny fragment historii społecznej Stanów Zjednoczonych. W zakładach Forda wprowadzono taśmę montażową. Przyśpieszenie produkcji było nieprawdopodobne, w skali roku wzrosła o 3500%.

Był to też przełom socjologiczny. - Jeśli do tego momentu pracodawcy starali się skupić w swoich zakładach najbardziej wykwalifikowanych robotników, to Ford uznał, że przy taśmie potrzebny mu jest człowiek, który stałby się przedłużeniem swojego narzędzia – mówił gość redaktora Sławomira Szofa.

Wynalazek zmienił stosunek właściciela i przełożonych do pracowników. Ich funkcja polegała na tym, aby bez myślenia wykonywali określoną pracę. Konsekwencją tej filozofii była wysoka fluktuacja kadr, mimo wysokich zarobków. Z drugiej strony Ford był pierwszym przemysłowcem amerykańskim, który nie miał żadnych oporów przed zatrudnianiem kobiet, Afroamerykanów czy byłych więźniów. 

Kim był i jak żył człowiek, który uważał się za nowoczesne wcielenie Leonarda da Vinci? Posłuchaj audycji z cyklu "Postacie XX wieku".

mjm