Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Bartłomiej Makowski 18.08.2023

Stanisław Stroński - odpowiedzialność publicysty

18 sierpnia 1882 roku w Nisku urodził się Stanisław Stroński, profesor, polityk i publicysta, minister w emigracyjnym rządzie Władysława Sikorskiego.
Stanisław Stroński - minister informacji i dokumentacji, za biurkiem w gabinecieStanisław Stroński - minister informacji i dokumentacji, za biurkiem w gabinecieNarodowe Archiwum Cyfrowe

Stanisław Stroński już w młodości związał się z ruchem narodowym. Był członkiem Komitetu Narodowego Polskiego – namiastki rządu polskiego na emigracji w czasach I wojny światowej, złożonego pierwotnie z przedstawicieli narodowców i konserwatystów - i jednym ze świadków podpisania traktatu wersalskiego.

- Gdy Paderewski kładł podpis, nagle i nieoczekiwanie zagrzmiało działo – wspominał moment podpisania dokumentu przez polską delegację. Posłuchaj wspomnień prof. Strońskiego z archiwum Radia Wolna Europa.

Posłuchaj
08:59 107_134_0.mp3 Wypowiedź prof. Stanisława Strońskiego - świadka podpisania traktatu wersalskiego w Paryżu - z okazji 35. rocznicy podpisania traktatu. (Archiwum RWE)

 

Po powrocie do kraju

- Formalnie Stroński nigdy nie był endekiem. W sejmie drugiej kadencji stworzył grupkę skupiającą konserwatystów lwowskich - wspominał Wacław Zbyszewski na antenie Radia Wolna Europa. - Był w gruncie rzeczy konserwatystą i liberałem, przywiązanym do parlamentaryzmu.

Nic zatem dziwnego, że profesor był przeciwnikiem Piłsudskiego, który zawsze miał ambicje posiadania silnej władzy, co ziściło się po zamachu majowym.

- Stroński Piłsudskiego za jego życia nienawidził i dopiero na emigracji w dużym stopniu dał spokój starym urazom - wyjaśniał Wacław Zbyszewski.


Posłuchaj
08:42 145_12795_0.mp3 Felieton Wacława Zbyszewskiego: charakterystyka osoby oraz przedstawienie poglądów Stanisława Strońskiego - polityka. (Archiwum RWE)

 

W 1919 roku został profesorem na Uniwersytecie Jagiellońskim. Rok później objął stanowisko redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej" i "Warszawianki". To on, na łamach swoich tytułów, ukuł określenie "Cud nad Wisłą".

Ciężar pióra

Stroński odegrał ważną, choć pośrednią rolę, w zamachu na prezydenta Gabriela Narutowicza. To od jego artykułu "Usunąć tą zawadę" rozpoczęła się nagonka na głowę państwa, zakończona zastrzeleniem Narutowicza przez Eligiusza Niewiadomskiego.

Po zamachu, który miał miejsce 16 grudnia 1922 roku, Stroński przekonywał w artykule "Ciszej nad tą trumną", że za śmierć prezydenta nie odpowiadają środowiska prawicowe. Po latach, w 1939 roku, publicysta uznał napisanie krytycznego wobec Narutowicza tekstu za największy błąd swojego życia.

Na emigracji

Po klęsce wrześniowej Stroński znalazł się w emigracyjnym rządzie Władysława Sikorskiego i został ministrem ds. dokumentacji i informacji. Nadal pozostawał bardziej publicystą niż politykiem. Znany był z wygłaszania przemówień nadawanych do kraju przez radio.

- Wielka szkoda, że nie miał ani talentu, ani drygu do polityki i władzy - wspominał Strońskiego Wacław Zbyszewski, dziennikarz Radia Wolna Europa. 

Po wojnie został prezesem Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie i współzałożycielem Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie. Zmarł 20 października 1955 roku w Londynie.

bm