Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 14.12.2009

Tabloid jest strażnikiem publicznej moralności?

Jaka jest granica między informacją a plotką? Czy opublikowana przez kogoś plotka staje się informacją?

Przyczynkiem do tej dyskusji jest sprawa senatora Piesiewicza, który był szantażowany opublikowaniem filmu, na którym ubrany w kwiecista sukienkę zjada biały proszek.

>>> Przeczytaj: Senator Piesiewicz rezygnuje z immunitetu

Szantażyści twierdzą, że były to narkotyki. Informację o tym opublikował "Super Exspress", a film nakręcony przez szantażystów obiegł media.

>>> Zobacz i oceń film, nakręcony przez szantażystów Uwaga! Wulgaryzmy.

Prezes SDP Krystyna Mokrosińska uważa, że w przypadku Krzysztofa Piesiewicza mamy do czynienia z nadużyciem. Gazeta oparła się na wersji, przekazanej jej przez szantażystów, dlatego nie jest to informacja.

"Super Expressu" bronił jego redaktor naczelny Hubert Biskupski. Jego zdaniem, materiał nie był plotką. Informacja została zweryfikowana. Tabloid nie chce przesądzać o winie lub niewinności. Jego zamiarem było ujawnienie i naświetlenie kulis sprawy. Biskupski zapewnia, że redakcja nie kierowała się chęcią zwiększenia nakładu.

Medioznawca, prof. Maciej Morozowski zwraca uwagę, że w mediach jest pogoń za tzw. newsem. Dlatego redakcje balansują na granicy przyzwoitości. Nie uznają prywatności i tylko sądy mogą je powstrzymać.

Rozmowę prowadził Paweł Wojewódka.