Są to kary, nakładane na media w procesach cywilnych, jest to uznawanie przez polskie sądy wyroków sądów zagranicznych, a przede wszystkim dwa artykuły z Kodeksu Karnego 212 i 241, na podstawie których dziennikarz może trafić do więzienia nawet na dwa lata za publikację materiałów. objętych tajemnicą śledztwa lub tajemnicą państwową.
Dziennikarze, zwłaszcza śledczy, nie chcą być "świętymi krowami" stojącymi poza prawem, ale chcą mieć zapewnione elementarne poczucie bezpieczeństwa, że za publikacje faktów niewygodnych dla władzy, czy instytucji ponoszą karę.
Jeżeli chcemy ukrócić przecieki to powinniśmy zmienić prawo i w tym zakresie znieść immunitet posłów i prokuratorów. bo to dwie grupy, które głównie ujawniają tajemnice czując się bezkarnymi.
O granicach wolności słowa i zwalczaniu przecieków prasowych dyskutują w studiu Jedynki: Wojciech Maziarski - Komitet Helsiński w Polsce, redaktor naczelny Newsweeka, Wiktor Świetlik - dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP oraz mec. Artur Wdowczyk - obrońca dziennikarzy. Rozmowę prowadzi Paweł Wojewódka.