Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 01.04.2010

Wraz z Toeplitzem odchodzi pewna dziennikarska epoka

Epoka polskiej inteligencji, wrażliwości publicystycznej, stylu dziennikarstwa, kończy się wraz ze śmiercią Krzysztofa Teodora Toeplitza.

W rozmowie wzięli udział Daniel Passent - dziennikarz, publicysta i felietonista, przyjaciel KTT, Ryszard Marek Groński - satyryk, współpracownik legendarnych kabaretów, obecnie także kierownik literacki Teatru Syrena i Krzysztof Lubczyński - lewicowy publicysta i krytyk kultury.

Toeplitz był człowiekiem, który w coś mocno wierzył - swego czasu wierzył w socjalizm z ludzką twarzą i tę wiedzę próbował przekazać innym. Rozmówcy podkreślają wielki racjonalizm, jak bił z jego tekstów. Jego myśl oddziaływała nie tylko na wyrobienie sobie opinii na ten bądź inny temat, ale wręcz na życiową postawę wielu ludzi.

KTT odkrywał ponadto talenty. Wprowadził na rynek mediów szereg rysowników m.in. Andrzeja Mleczko, Andrzej Czeczota i Andrzej Dudzińskiego.

Ale Toeplitz jest w pewnym sensie osobą zapomnianą, a za to zapomnienie odpowiada środowisko, w które wierzył, czyli środowisko lewicy. - Jako socjalista musiał walczyć o myślenie własnej formacji - mówią rozmówcy. - Jak każdy inteligent, był w pewnym sensie naiwny - dodają.

Ale bez wątpienia był królem felietonu. Do klasyki gatunku, który w naszym kraju ma pewną historię (Boy-Żeleński, Prus) - przejdą takie prace jak "Mława atakuje", felieton mówiący o chamstwie, jakie się szerzyło swego czasu w kraju. "I felietony bez wątpienia po nim pozostaną".

Jednak Daniel Passent podkreśla, że Toeplitz może przejść w zapomnienie. - Wykształcenie i inteligencja nie są dziś na czasie, a od treści socjalistycznych ludzie się odcinają - mówi. - Utrwalił się wizerunek, jaki przypisały mu media po jego śmierci - "dziennikarz, PRL, zwolennik stanu wojennego" - dodaje. - Współczesna kultura, jako wyznacznik stawia przynależność polityczną - czyli czy człowiek był nasz czy nie nasz - podkreśla Passent.

Prowadził Przemysław Szubartowicz

tagi: