- Dla nich huk petardy oprócz panicznego strachu wywołuje potężny ból – tłumaczyła na antenie Jedynki - Katarzyna Biernacka ze Stowarzyszenia” Empatia”.
Stowarzyszenie, po to, aby chronić zwierzęta przed bólem zorganizowało w tym roku akcję „Nie strzelam w sylwestra”.
Nie kupujmy petard i fajerwerków - zwierzęta boją się naszej zabawy. Bawmy się tak, żeby było to zabawne również dla innych – apelują do ludzi obdarzonych empatią.
- Każdy, kto ma w sobie odrobinę empatii zdaje sobie sprawę z tego, że huk petardy może być traumatycznym przeżyciem dla zwierzaka – mówiła Biernacka.
Katarzyna Biernacka zaznaczyła, że w Polsce nie ma statystyk, ale na przykład we Włoszech okazało się, że około 50 tysięcy zwierząt rocznie przy okazji Sylwestra ginie.
- Jest to kwestia zawału serca bądź tego typu ataków. Sporo zwierząt ucieka, urywa się ze smyczy opiekunom, ucieka gdzieś na oślep i bardzo często wpada pod samochód - mówiła na antenie Jedynki. Apel
Biernacka prosiła o to, aby w sylwestrową noc pamiętać o tym, że zwierzęta boją się naszej zabawy. - Również dzikie zwierzęta cierpią z powodu naszej beztroski i egoizmu. Nie zapominajmy także, że może to przeszkadzać np. ludziom starszym i powodować lęk u małych dzieci – apelowała.
Akcję "Nie strzelam w sylwestra” można poprzeć poprzez Facebboka.
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć "Nie strzelam w sylwestra” w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.
(mb)