Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 20.12.2010

Noworoczne orędzie prezydenta

Bronisław Komorowski (prezydent RP): Rodakom w kraju i zagranicą życzę wszelkiej pomyślności i dumy z rozwijającej się Rzeczypospolitej.

W orędziu do narodu prezydent powiedział, że polska konstytucja i instytucje państwowe zdały egzamin podczas dramatycznych wydarzeń 2010 roku. Bronisław Komorowski przywołał w przemówieniu, transmitowanym przez Telewizję Polską i Program 1 Polskiego Radia, katastrofę smoleńską, w której Polska straciła 96 wybitnych obywateli, w tym prezydenta Lecha Kaczyńskiego z małżonką. Bronisław Komorowski zapewnił, że łączy się myślami z najbliższymi ofiar tej tragedii. Mówił, że solidarność Polaków po kwietniowej katastrofie dała siłę naszemu państwu.

Prezydent dodał, że Polacy dali też świadectwo ofiarności i współdziałania podczas klęski powodzi, które spustoszyły część naszego kraju. Zdaniem Bronisława Komorowskiego, Polacy mają podstawy, by z nadzieją patrzeć na nadchodzący rok, gdyż - jak mówił prezydent - gospodarka naszego kraju wyróżnia się pozytywnie na tle Europy.

Bronisław Komorowski podkreślił też, że sukcesy, jakie Polska odniosła w minionym dwudziestoleciu musimy wykorzystać do wzmocnienia międzynarodowej pozycji naszego kraju. Według prezydenta, w mijającym roku Polska dużo osiągnęła; jest krajem bezpiecznym, który wrócił na liczące się w świecie miejsce.Prezydent zapewnił też o solidarności Polski wobec białoruskich opozycjonistów. "Solidaryzujemy się z nimi i apelujemy o zaprzestanie wobec nich politycznych represji" - mówił prezydent.

Wśród wyzwań roku 2011 roku Bronisław Komorowski wymienił zmiany w konstytucji, które jako prezydent zaproponował parlamentowi i przewodnictwo Polski w Unii Europejskiej. Prezydent mówił, że prezydencja we Wspólnocie będzie dla naszego kraju okazją do zaprezentowania naszych sukcesów. "Będziemy też rzecznikiem narodów, aspirujących do Unii" - zapowiedział Bronisław Komorowski.

W orędziu prezydent zwrócił też uwagę na zagrożenie, jakim jest agresja w polskim życiu publicznym. Bronisław Komorowski zwrócił uwagę, że wewnętrzne problemy naszego kraju dadzą się rozwiązać tylko na drodze wspólpracy, a nie nieufności i agresji. Kończąc orędzie, prezydent pozdrowił polskich żołnierzy, służących w Afganistanie i na Bałkanach. "Rodakom w kraju i zagranicą życzę wszelkiej pomyślności i dumy z rozwijającej się Rzeczypospolitej" - powiedział Bronisław Komorowski.

****************

Pełen tekst orędzia prezydenta Bronisława Komorowskiego

Szanowni Państwo, Drodzy Rodacy!
Za kilka godzin przywitamy Nowy Rok. Już teraz cieszymy się obecnością naszych bliskich i nadzieją spełnienia marzeń, ale nasze myśli i serca wracają też do dramatycznych przezyć mijającego roku. W tragicznej katastrofie pod Smoleńskiem Polska straciła 96 wybitnych obywateli; zginął prezydent Lech Kaczyński i jego Małżonka. W ten szczególny, sylwestrowy wieczór raz jeszcze łączymy się serdeczną myślą z wszystkimi najbliższymi ofiar. Solidarność milionów Polaków w momencie tej kwietniowej próby dała siłę naszemu państwu. Polska konstytucja i instytucje polskiego państwa zdały ten ważny i trudny egzamin. Bolesnym doświadczeniem mijającego roku były także powodzie, niszczące dorobek tysięcy rodzin. Do dziś w wielu miejscach nie udało się naprawić wszystkich zniszczeń. Byłyby one jeszcze większe, gdyby nie ofiarność służb i zdolność do współdziałania obywateli. Raz jeszcze im wszystkim dziękuję. Pamiętając o mijającym roku, z nadzieją patrzymy na nowy, 2011 rok. Z nadzieją, bo gospodarka naszego kraju, dzięki rozważnej polityce rządu i aktywności przedsiębiorców wyróżnia się pozytywnie na tle objętej kryzysem Europy. Proszę Państwa! Nasza III Rzeczpospolita trwa dłużej, niż przedwojenne państwo polskie. Nowe pokolenie, urodzone w wolnej, demokratycznej Polsce, już wkracza w okres dorosłości. Jest wykształcone, zna języki obce i swobodnie podróżuje po całym świecie. Nasza ojczyzna jest bezpieczna. Jest szanowana przez przyjaciół politycznych i partnerów. Polska zmienia się i modernizuje. Te zdobycze trzeba wykorzystać tak, by w trzeciej, nadchodzącej dekadzie nikt w naszym kraju nie myślał z obawą o szansach na wykształcenie swoich dzieci, by nikt nie lękał się, czy znajdzie odpowiednią opiekę lekarską oraz, czy godnie zabezpieczy swoją jesień życia. Sukcesy kończącego się dwudziestolecia musimy też wykorzystać dla umocnienia międzynarodowej pozycji naszego kraju. Naprawdę, wiele już osiągnęliśmy w mijającym roku. Polska wróciła na pozycję liczącą się w świecie. Moje rozmowy z przywódcami państw europejskich; z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem, z prezydentem Barackiem Obamą potwierdziły to w pełni. Ciesząc się polską wolnością, szczególnie serdeczne myśli kierujemy ku białoruskim demokratom. Solidaryzujemy się z nimi i apelujemy o zaprzestanie wobec nich politycznych represji. Rok 2011 niesie nowe wyzwania. Powrócilismy do serca Europy. Umocnimy to zmianami w konstytucji, które zaproponowałem parlamentowi. Obejmujemy przewodnictwo Unii Europejskiej. Polska prezydencja to nasza szansa na nasz wkład w pogłębienie integracji kontynentu. To szansa na zaprezentowanie Europie i światu naszych polskich sukcesów. Będziemy przekonywać naszych europejskich przyjaciół, że wolnością i dostatkiem warto dzielić się z innymi. Będziemy rzecznikiem narodów aspirujących do Unii, będziemy zwolennikiem budowania mostów, a nie nowych murów, które dzielą ludzi i narody. Z tej prawdy trzeba uczynić też drogowskaz w naszej polityce wewnętrznej. Wielkim kapitałem jest aktywność i skuteczność samorządów, jest obywatelskie zaangażowanie milionów Polaków, są działania organizacji pozarządowych i ludzka pomoc wzajemna. Zagrożeniem jest wzrost agresji w życiu publicznym. Skuteczne rozwiązywanie naszych polskich problemów w dużej mierze zależy od tego, czy pójdziemy drogą współpracy, czy nieufności i agresji. Debata jest istotą demokracji. Mądry spór umożliwia wypracowanie najlepszej drogi. Źle się jednak dzieje, kiedy zajadłość nie pozwala nawet na przełamanie się opłatkiem. Dlatego musimy budować zdolność do współpracy wszystkich uczestników życia publicznego. Niech życzliwość tych sylwestrowych chwil pozostanie z nami przez wszystkie dni 2011 roku. Radujmy się pięknem naszej ojczyzny. Bądźmy z niej dumni. Z szacunkiem myślmy o polskich osiągnięciach, o Polkach i Polakach, którzy je tworzą, którzy budują nowoczesny kraj, którzy uczą nasze dzieci i młodzież otwartości na świat, na innych ludzi, którzy bronią i strzegą naszej ojczyzny, którzy bronią nas wszystkich. Tu, w górach, tu, w Wiśle nie sposób nie wspomnieć Adama Małysza i Justyny Kowalczyk, nie sposób nie wspomnieć sukcesów wielu naszych sportowców. Mamy z czego się cieszyć. Cieszmy się więc i prośmy o więcej. Życzmy sobie nawzajem ich dalszych zwycięstw. Niech nasze dobre myśli obejmą całą Polskę. Podzielmy się nimi z ludźmi samotnymi, z pozbawionymi domu i rodzinnego ciepła, z chorymi i cierpiącymi w szpitalach, także z tymi, którzy dzisiaj pracują i pełnią służbę. Szczególnie serdecznie pozdrawiam naszych żołnierzy, służących ojczyźnie z dala od kraju, w Afganistanie i na Bałkanach. Rodakom w kraju i zagranicą życzę wszelkiej pomyślności i poczucia dumy z rozwijającej się Rzeczypospolitej. Proszę Państwa, do Siego Roku!

Aby wysłuchać orędzia, wystarczy kliknąć "Orędzie prezydenta RP Bronisława Komorowskiego" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.