Logo Polskiego Radia
Jedynka
Luiza Łuniewska 15.06.2011

PO stawia na otwartość, PiS na młodość

Prof.Henryk Domański (PAN): Gdyby uwierzyć słowom Donalda Tuska, można rozwiązać partie polityczne, bo PO reprezentuje wszystkich Polaków.
Henryk DomańskiHenryk Domańskifot. W.Kusiński/PR

Partyjne konwencje nakreśliły styl i temat zbliżającej się kampanii wyborczej.

Konwencja Platformy stała pod znakiem prezentowania nowych nabytków - Joanny Kluzik-Rostkowskiej, Dariusza Rosatiego, Bartosza Arłukowicza. - Organizatorzy chcieli podkreślić, że Platforma nie jest partią, a ruchem społecznym, otwartym na wszystkich. Premier Tusk mówił, że PO jest miejscem dla każdego Polaka, tak jakby pozostałe partie polityczne były rodzajem sztafażu, koniecznego w systemie demokratycznym. Ale reprezentatywna dla wszystkich Polaków może być tylko Platforma - tłumaczy prof. Henryk Domański, szef Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. - Więc równie dobrze moglibyśmy rozwiązać inne partie, jeśli ta jedna może reprezentować wszystkich, od Gowina po Arłukowicza - nie kryje sceptycyzmu gość "Popołudnia z Jedynką".

Sygnał z PiS - jego zdaniem - to próba odwrócenie stereotypowego postrzegania tej partii. - PiS zależało, by udowodnić, że może reprezentować ludzi młodych - wyjaśnia prof. Domański. Mówi, że zapewne będzie to ważny punkt kampanii wyborczej partii Jarosława Kaczyńskiego.

Według prof. Domańskiego raczej nie jest prawdopodobne jest, by Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński stanęli przed Trybunałem Stanu, o co chce wnioskować Ryszard Kalisz, szef komisji badającej śmierć Barbary Blidy. - Trudno byłoby udowodnić próbę wykluczenia z życia publicznego całej grupy społecznej. A taki "piętrowy" zarzut pojawia się w raporcie komisji - mówi prof. Domański. Natomiast - jego zdaniem - taki wniosek byłby pożyteczny dla jakości naszych politycznych obyczajów. - Pamiętam do tej pory żenujące sceny aresztowania Aleksandry Jakubowskiej, skutej, drobiącej nogami, zmuszanej do biegu. Może ten wniosek zadziała tak, że na przyszłość ktoś się zastanowi, czy to konieczne - mówi prof. Domański. Jego zdaniem Ryszard Kalisz liczy jednak, że takim mocnym uderzeniem wywrze spektakularny skutek wyborczy.

Rozmawiał Paweł Wojewódka.

(lu)

Aby wysłuchać rozmowy, wystarczy kliknąć "Konwencje" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

Na "Popołudnie z Jedynką" zapraszamy codziennie w godz. 15.00 - 19.30.