Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", powiedział w radiowej Jedynce, że gdy w zeszłym roku został wybrany na swoją funkcję, pierwsze kroki skierował do Lecha Wałęsy. Na tym spotkaniu rozmawiali o problemach związku i o jego przyszłości. Dziś doszło do następnego spotkania z byłym prezydentem.
Gość "Popołudnia z Jedynką" wyraził zadowolenie z faktu, że nie ma już sporu pomiędzy związkiem i Lechem Wałęsą, choć nie w każdej sprawie obie strony mają to samo zdanie. Dodał, że najważniejszy jest dialog i możliwość przedstawienia swoich racji.
>>>Pełny tekst rozmowy do przeczytania
– Kampania wyborcza zaczyna się pierwszego dnia pracy posła w parlamencie. My to widzimy. Nie będziemy popierać tych osób, które zaczynają coś robić na dwa miesiące przed końcem kadencji. Liczą się dla nas ci, którzy przez cztery lata wykazali się swoją dobrą pracą na rzecz pracowników i udaną współpracą z "Solidarnością" – tłumaczył Piotr Duda.
Gość radiowej Jedynki podkreślił, że w wyborach będzie startował Janusz Śniadek, poprzedni przewodniczący związku. Zapewnił, że jest to człowiek, który ma duże doświadczenie i że przełoży się ono na jego bardzo dobrą pracę w Parlamencie.
Rozmawiał Paweł Wojewódka.
(pp)