Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 19.09.2011

PJN wzywa do przeciwstawienia się planom rządu

Paweł Kowal (PJN): Władza w Polsce chce się wzmocnić kosztem ograniczenia praw obywatelskich.
Paweł KowalPaweł KowalFot: Wojciech Kusiński/PR

Polska Jest Najważniejsza stanowczo sprzeciwia się planom nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej. Zgodnie z nowelą można będzie odmówić dostępu do informacji ze względu na ważny interes państwa. Premier Donald Tusk zadeklarował ostatnio, że popiera tę ustawę. – Donald Tusk występuje tu jako władza, a nie jako liberał, którego znaliśmy sprzed wielu lat – mówi Paweł Kowal, szef PJN. Jak ocenia europoseł w magazynie "Z kraju i ze świata", to są symptomy, że z naszą demokracją nie jest dobrze. Jego zdaniem nowy przepis ma na celu ograniczenie dostępu do informacji gospodarczych tak istotnych podczas obecnego kryzysu. Kowal wezwał organizacje gospodarcze, obrońców praw człowieka, aby przeciwstawiali się podobnym tendencjom.

>>>Pełny zapis rozmowy

Szef PJN jest zdania, że sondaże są elementem walki wyborczej. W najnowszym jego partia dostała zaledwie jeden procent poparcia, podczas gdy np. Ruch Palikota – cztery procent, a Janusz Korwin-Mikke – 3,5. – Czy tak jest w całym kraju, czy tylko w połowie, bo partia Korwin-Mikkego została zarejestrowana w połowie okręgów? – pyta gość Jedynki. Jego zdaniem efektem nadużywania sondaży do celów wyborczych będzie to, że wreszcie jakaś partia, która poczuje się poszkodowana, wystąpi z propozycją, by w trakcie kampanii wyborczej nie publikować sondaży politycznych. Paweł Kowal ocenia, że sondaże są elementem wywierania nacisku na wyborców. Kwestionuje też rzetelność metodologii przeprowadzenia sondaży i przewiduje, że kampania zakończy się kompromitacją ośrodków badania opinii publicznej.

Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.

(ag)