– Rozgraniczmy dwie rzeczy. Czym innym jest udział w debacie publicystycznej, a czymś zupełnie innym sytuacja, w której ksiądz wypowiada się w sprawie doktrynalnej, referuje pogląd Kościoła na temat jakiejś sprawy – uważa ks. Kazimierz Sowa (Religia.tv).
Zdaniem ks. Sowy, reakcja Kościoła na wypowiedzi księdza Bonieckiego jest próbą usprawiedliwienia braku reakcji na wystąpienie dyrektora Radia Maryja w Brukseli. Przypomnijmy: w czerwcu tego roku podczas wizyty w Parlamencie Europejskim ojciec Rydzyk potępił państwo polskie. – To skandal, czujemy się wykluczani, jesteśmy dyskryminowani, to jest totalitaryzm – powiedział wówczas.
Władze kościelne wtedy na to nie zareagowały. – Teraz na temat księdza Bonieckiego wypowiedział się zakon, wybuchła wielka dyskusja. Katolicka Agencja Katolicka wydała oświadczenie na temat tego, jak powinni zachowywać się zakonnicy, przypomniano tzw. instrukcję arcybiskupa Głódzia na temat występowania duchownych w mediach – porównywał ks. Kazimierz Sowa.
Rozmawiał Wojciech Mazowiecki.
(mb)