Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Martin Ruszkiewicz 08.04.2012

Peszko i "Wasyl" już u Smudy nie zagrają?

Sławomir Peszko nie będzie dobrze wspominał tegorocznej Wielkanocy. Pomocnik trafił do izby wytrzeźwień. Okazuje się, że razem z nim "zabalował" także Marcin Wasilewski.
Franciszek SmudaFranciszek SmudaWikipedia/Roger Gorączniak

Selekcjoner reprezentacji Polski Franciszek Smuda o wszystkim dowiedział się od niemieckich dziennikarzy:

- To niewybaczalne zachowanie. Tym incydentem Peszko praktycznie wykluczył się z udziału w Euro 2012. Zostaną wobec niego wyciągnięte surowe konsekwencje w reprezentacji Polski - powiedział Franciszek Smuda w wywiadzie dla niemieckich mediów.

Okazuje się jednak, że Peszko nie bawił się sam. W Kolonii odwiedził go Marcin Wasilewski z Anderlechtu Bruksela. Obaj mieli spożywać alkohol, o czym selekcjonera Biało-czerwonych powiadomili niemieccy dziennikarze.

- Dzwoniło do mnie kilku niemieckich dziennikarzy. Okazuje się, że z Peszką pił inny reprezentant Polski - Marcin Wasilewski. Nie puszczę im płazem tej sytuacji. Obu skreślam z kadry na finały Euro 2012. Nie ma szans, aby znaleźli się w 23-osobowej ekipie - cytuje słowa Smudy Roman Kołtoń na swoim blogu.

Przypomnijmy, że we wrześniu 2010 roku Peszko wywołał aferę w polskiej kadrze. Po meczu z Australią został przyłapany na piciu alkoholu przez Jacka Zielińskiego, asystenta Franciszka Smudy. Selekcjoner na pewien czas odsunął go od kadry, ale wkrótce potem znów zaczął wysyłać powołania do skrzydłowego 1.FC Koeln.

futbolnews.pl, mr