Nasi południowi sąsiedzi przegrywali od 6. minuty. Tak nieporadnie ustawiali mur, że Balazs Dzsudzsak nie miał kłopotu ze strzałem z rzutu wolnego.
- Może to dobrze, że dostaliśmy taką bramkę, bo podczas Euro nic takiego na pewno się nie stanie. To tylko uświadamia, że nawet najdrobniejszy błąd może zdecydować o porażce - skomentował po meczu bramkarz Petr Cech.
Jeszcze w pierwszej połowie Czesi zdołali wyrównać, w drugiej prowadzili grę, ale nie potrafili stworzyć dogodnej okazji. Tuż przed końcem meczu skarcił ich Adam Gyurcso.
- Ta porażka nic nie znaczy. To nie był pierwszy mecz Euro, ale ostatnie spotkanie okresu przygotowawczego. Ale to jasne, że chcieliśmy się pożegnać innym wynikiem. Mam nadzieję, że to nie zepsuje dobrej atmosfery w drużynie - powiedział bramkarz Chelsea Londyn.
Pierwszy mecz na mistrzostwach Europy Czesi zagrają 8 czerwca z Rosją, która w piątek pokonała w meczu towarzyskim Włochy 3:0 (0:0).
>>> Zobacz serwis Polskiego Radia na Euro 2012
idnes.cz, mr