Na ostatniej prostej przed rozpoczęciem turnieju Tomasz Gorazdowski i Adam Malecki w "Trzeciej Stronie Medalu" przyglądają się mistrzostwom Europy wraz z legendarnym trenerem Jackiem Gmochem oraz byłymi bramkarzami reprezentacji Polski - Jerzy Dudkiem i Arturem Borucem.
W tajemnice piątkowych przeciwników reprezentacji Franciszka Smudy wprowadza nas Jacek Gmoch, który przez wiele lat trenował greckie kluby. - Nie można ich zlekceważyć. Grecy są bardzo doświadczoną drużyną, która w cuglach wygrała eliminacje i występuje na najważniejszych turniejach piłkarskich od wielu lat - zauważa. Były selekcjoner reprezentacji Polski zachęca też wszystkich rodaków do głośnego dopingowania reprezentacji Polski. - Kibice na stadionie muszą być niezwykle cierpliwi i przez całe spotkanie przekazywać pokłady pozytywnej energii chłopakom na boisku - zaapelował.
Presja przed rozpoczęciem turnieju może się dać we znaki "Biało-czerwonym". Jak sobie z nią poradzić, tłumaczy były golkiper Liverpoolu FC i Realu Madryt, Jerzy Dudek. - Na pewno piłkarze reprezentacji są lekko poddenerwowani. Im bliżej "godziny zero", tym bardziej kumuluje się stres, niepewności jest coraz więcej - powiedział. Jednak - jak dodał - trzeba myśleć pozytywnie i wyobrażać sobie, że w spotkaniu wszystko dobrze pójdzie. - To pomaga opanować stres, który w całości zupełnie znika po pierwszym gwizdku sędziego - wyjaśnił.
W audycji wysłuchaliśmy także rozmowy z wielkim nieobecnym Euro 2012, czyli Arturem Borucem. Bramkarz Fiorentiny przyznał, że brakuje mu występów w reprezentacji Polski, ale już się z tym pogodził. - Zaakceptowałem los i nie będę płakał nad rozlanym mlekiem. Życzę kolegom jak najlepiej - wyjaśnił.
"Trzecia Strona Medalu" na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.00 a 19.00. Zapraszamy!
man