Dotychczasowe przepisy blokujące zabudowę na terenach zalewowych i osuwiskowych są nieskuteczne - to pokazała tegoroczna powódź. Ludzie budują tam bo jest ladnie i często ziemia jest tańsza niż w innych rejonach kraju. Czy można poznać ryzko zamieszkania na danym terenie kontaktujac sie np. z ubezpieczycielem - jeżeli nie można się tego dowiedzieć ani od dewelopera ani od wladz danej gminy?
Tomasz Jaszuk z Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego tlumaczy, że firmy ubezpieczeniowe tworzą mapy terenów zagrożonych, ale tylko na wlasny, wewnętrzny użytek. Sygnałem świadczacym o tym, że dana nieruchomość znajduje sie na terenie ryzyka jest wysoka składka za jej ubiezpieczenie wyliczana przez firmy ubezpieczeniowe.
Gdyby każdy kto chce kupić mieszkanie lub dom na danym terminie próbował się dowiedzieć ile wynosi składka za ubezpieczenie danej nieruchomosci zapewne nie zdecydowałby się na zamieszkanie na terenach zalewowych.