Logo Polskiego Radia
Jedynka
Marlena Borawska 19.10.2011

Gospodarcza "zadyszka" Niemiec może zaszkodzić Polsce

Gospodarki strefy euro zwalniają. Szczególnie niepokojąca dla Polski jest sytuacja gospodarcza zachodnich sąsiadów.
Gospodarcza zadyszka Niemiec może zaszkodzić Polsce Glow Images/East News

Na Niemiecki rynek trafia 26 proc. polskiego eksportu, więc słabszy wzrost gospodarczy naszego sąsiada dotkliwie mogą odczuć polskie firmy. Szczególnie produkujące części i akcesoria samochodowe. – Do Niemiec trafia najwięcej komponentów. W tym roku, jeżeli patrzymy na dane za pierwsze półrocze, do naszych sąsiadów trafiło blisko 40 proc. tego, co wyeksportowaliśmy – informuje Rafał Orłowski, analityk firmy doradczej Automotiv Suppliers.

Eksportujemy niemal wszystko. Komponenty metalowe, tworzywa sztuczne, szyby, podzespoły silnikowe, podzespoły przenoszenia napędu. – Nie jest tak, że w czymś jesteśmy silni, a w czymś – zdecydowanie słabsi. Może poza elektroniką – tłumaczy ekspert, który był gościem Programu 1 Polskiego Radia.

Wartość eksportu na rynek niemiecki szacuje się na 1,3 miliarda w pierwszym półroczu. – Przy czym wartość całego eksportu wynosi ponad 3 miliardy – dodaje Orłowski.

W opinii eksperta spowolnienie niemieckiej gospodarki odbije się na przedsiębiorcach w Polsce. – Wcześniej czy później do tego spowolnienia dojdzie. Mamy coś w rodzaju samosprawdzającej się przepowiedni i powtarzamy, że będzie kryzys, to kryzys będzie. W pierwszej kolejności ludzie ograniczają więc wydatki na dobra tzw. luksusowe, czyli oszczędzają na domach i samochodach – tłumaczy gość Jedynki.

Zdaniem analityka firmy doradczej Automotiv Suppliers, jeżeli dojdzie do znaczącego osłabienia produkcji na terenie Niemiec, to może dojść do redukcji zatrudnienia. – Na razie w większej skali tego nie obserwujemy – uspokaja Rafał Orłowski.

Rozmawiała Justyna Golonko.

(mb)