Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 22.12.2011

Piłka nożna to dobry i odporny na kryzys interes

W ubiegłym roku zarobki naszej ekstraklasy przekroczyły 300 milionów złotych. Liderem jest Lech Poznań, za nim plasują się zagłębie Lubin i Legia Warszawa.
Piłka nożna to dobry i odporny na kryzys interesfot. uefa.com
Posłuchaj
  • Piłka nożna to dobry i odporny na kryzys interes
Czytaj także

– Jednym z podstawowym źródeł dochodów polskich klubów są prawa do transmisji telewizyjnych i nagrody z UEFA za udział w rozgrywkach – zauważa Grzegorz Sencio z firmy doradczej Deloitte. Euro 2012 przyczyni się – zdaniem eksperta – do wzrostu przychodów naszych klubów, ale nawet bez tej imprezy kluby będą zarabiać więcej, bo mają coraz większe wpływy z dnia meczu.

W radiowej Jedynce Grzegorz Sencio tłumaczy to budową nowych stadionów, które przyciągają na mecze ligowe coraz więcej ludzi, także rodziny z dziećmi.

Jednak podstawowym czynnikiem wpływającym na zarobki są sukcesy sportowe i udział w europejskich rozgrywkach. – Lech Poznań na pewno spadnie z pierwszego miejsca w rankingu – mówi ekspert. Z tej prostej przyczyny, że nie gra w europejskich pucharach. Legia i Wisła, które na wiosnę będą grały w pucharach, już zarobiły spore pieniądze od UEFY.

Legia za sam udział w rozgrywkach grupowych już zarobiła sześć milionów złotych, czyli jedną trzecią ubiegłorocznych zarobków. A doliczyć do tego trzeba opłaty za transmisje i przychody ze sprzedaży biletów na mecze. Poprawił się też jej wizerunek reklamowy.

Wisła zarobiła dwa razy więcej niż Legia, bo grała jeszcze w eliminacjach do Ligi Mistrzów. – A przed każdą z drużyn jeszcze co najmniej dwa mecze – zauważa Grzegorz Sencio.

Rozmawiała Sylwia Zadrożna.

(ag)