Muzyk przyznaje w rozmowie z Marcinem Kusym, że po dwunastu latach działalności w zespole Leszcze potrzebował odmiany. - Świat się wokół zmienił, ja się też zmieniłem przez te lata. Ta płyta to mój powrót do korzeni muzycznych i grania. Jestem przecież też instrumentalistą - wyjaśnia Maciej Miecznikowski.
Wokalista na blisko dwa lata wycofał się z życia scenicznego, by - jak przyznaje - poszukać siebie. - Życie jest zbyt krótkie, by robić do jego końca to samo. Tym bardziej, że zaczęło mnie to trochę dusić. Płyta "Będzie z nami dobrze" jest efektem tych poszukiwań i mojego nowego sposobu na życie - opowiada i dodaje, że album tematycznie odstaje od humorystycznej i dancingowej twórczości zespołu Leszcze. - Więcej tu przemyśleń i piosenek lirycznych, do których napisałem teksty i muzykę. W poczuciu humoru trzeba robić sobie przerwy.
Wywiady i muzyka na kanale Polskiego Radia na YouTube >>>
MUZYKA w radiowej Jedynce >>
Maciej Miecznikowski sprawdził się w wielu gatunkach i stylach muzycznych, od opery przez piosenki Osieckiej po kabaret. W radiowej Jedynce przyznaje, że nie lubi nudy i dziś nie potrafiłby powiedzieć, co go będzie zajmować za dwa lata. - Nawet na tej płycie każdy utwór jest inny.
W jednej z piosenek Miecznikowski śpiewa "Miłość każe osłom latać, dzisiaj jestem jednym z nich". W jakich okolicznościach powstał utwór? I jak muzyk przeżywał czas artystycznego wyciszenia? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
"Muzyczna Jedynka" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 13.00 a 15.00. Zapraszamy!
(asz/mc)