Płyta stanowi zapis koncertu, który odbył się w listopadzie ubiegłego roku w Olsztynie. - Mam tam wierną publiczność. Wiedziałem, że stworzą świetną atmosferę, że będzie słychać, że to jest koncert - wyjaśnił Sławek Wierzcholski. - Jestem przekonany, że emocje najłatwiej wykreować na koncercie i nam się na "Back to the roots" to udało - dodał.
Muzyk przyznał, że nowy album był Nocnej Zmianie Bluesa bardzo potrzebny. - Przed niespełna dwoma laty graliśmy na festiwalu w Memphis w stanie Tennessee i wypadliśmy tam bardzo dobrze. Mamy propozycje od organizatorów kilku znaczących festiwali. Pojawiła się potrzeba stworzenia płyty, która pokazałaby, jak brzmimy na koncercie - powiedział. - Mamy nadzieję, że do USA wrócimy, wizy mamy jeszcze ważne - zażartował bluesman.
W nagraniu audycji wyjaśnił, czy lepiej śpiewa się po polsku, czy po angielsku. Zdradził też, gdzie w najbliższych dniach wystąpi Nocna Zmiana Bluesa.
***
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadzenie: Iza Żukowska
Gość: Sławek Wierzcholski
Godzina emisji: 13.18
Data emisji: 28.05.2015
kk/tj