Andrzej Smolik, Skubas oraz Mikromusic zaprosili do nowego projektu Chóry Akademickie. "Chóralnie" zakłada, że w każdym z miast trasy koncertowej wystąpi inny, lokalny chór. Koncerty będą się opierać na repertuarze wymienionych artystów, ale ze specjalnie na tę okazję napisanymi aranżacjami. Pierwszy koncert zaplanowano już 5 marca w Katowicach.
Źródło: FandangoRecordsTV / Youtube
- Chór jest grą zespołową, tak jak orkiestra. Brakuje tam solistów, przynajmniej w tej odsłonie, z którą mamy do czynienia (…). Chór jest jednym z instrumentów, ale liczącym 60 osób. Będąc muzykiem rockandrollowym czy rozrywkowym myśli się 4, 5, 7 warstwami i każda w zasadzie linia basu czy gitary ma być bardzo silna, wyraźna i po prostu przykuwać uwagę, a tutaj jest zupełnie odwrotnie. Tutaj są jakieś interwały i ten ktoś śpiewa, w zasadzie trzeci głos, jest bardzo daleko od ogromnej przyjemności bycia wodzem. On czerpie przyjemność z bycia częścią drużyny - tłumacz Andrzej Smolik.
Niezwykły projekt
Zdaniem Andrzeja Smolika dźwięki, które wydobywają się podczas występów chórów, są niezwykłe. Ma się wtedy odczucie wielkiej delikatności i kruchości tego organizmu, a z drugiej ogromnej siły. - To jest właśnie taki dziwny balans pomiędzy tymi siłami i to robi chór, że jest to niezwykłe uczucie. Przenikające i piękne - dodaje.
- Ten projekt jest nowy, świeży i w zasadzie dopiero zatopimy się w tej rzeczywistości. Ona będzie żyła. Będę wiedział, że zagramy w kilku miastach i po prostu za każdym będzie trochę inaczej. W jakiś sposób będziemy się docierać coraz bardziej - uważa Andrzej Smolik.
***
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadziła: Ula Kaczyńska
Gość: Andrzej Smolik (artysta)
Data emisji: 2.03.2020
Godzina emisji: 14.22
DS