Piotr Lato znany jest jako uczestnik pierwszego reality show w Polsce - "Big Brother”. Już w 2001 roku zapowiedział przygotowanie własnej płyty. Praca nad nią zajęła mu jednak 18 lat.
- To dobre pytanie, dlaczego tyle trwała praca nad płytą. Nie mam na nie odpowiedzi. Wydaje mi się, że to tak jak ktoś wymyśli sobie, że zbuduje sobie samochód. Trochę się na tym zna, ale musi jeszcze trochę poduczyć się i to trwa - opowiada Piotr Lato. - Przez pierwsze kilka lat uczyłem się pisać kompozycje - dodaje.
Źródło: Piotr Lato / Youtube
Był obserwatorem
Gość "Muzycznej Jedynki" przyznaje, że widzi różnice między piosenkami, które napisał w klatach 2011-2005 czy 2005-2012. Zauważa jednak, że nie zakładał sobie, że powstanie albumu potrwa 18 lat. Jego płyta charakteryzuje się muzyką pustynną, pełną półmroku, kurzu, tajemnicy, pełną wrażeń i inspiracji zbieranych przez wszystkie lata. Album nagrał z 30 przyjaciółmi.
- To płynęło własnym nurtem. Właściwie ja byłem obserwatorem, takim mało aktywnym. Po prostu nadzorowałem tylko, żeby rejestrować te pomysły i żeby pozapraszać tych ludzi, zorganizować to, robić próby i nagrania. Było to szalone tempo dla mnie. Jednego dnia była próba, a drugiego, ewentualnie trzeciego nagranie numeru, którego nikt nie znał - przekazuje Piotr Lato.
Kiedy następna płyta?
Artysta zapowiada wydanie kolejnego albumu. - Od 2001 roku cały czas piszę muzykę. Na komputerze mam katalogi z każdego roku, a w każdym roku mam 30-50 pomysłów. Teraz mogę wydawać płytę co roku, jak tylko okoliczności będą sprzyjały. A to też jest pewna kwestia (…). Mój tata powiedział mi: "Piotrek, nie 18 lat, a maksymalnie 18 miesięcy" - słyszymy.
***
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadził: Zbigniew Zegler
Gość: Piotr Lato (artysta)
Data emisji: 10.03.2020
Godzina emisji: 13.17
DS