Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agnieszka Szałowska 26.03.2013

Wszyscy chcą dobra 6-latków. Spór trwa

- Wiek nie jest głównym czynnikiem, który sprawia, że dziecko sobie w szkole radzi albo nie. Nakładają się tu jakość nauczania, warunki w szkole, ale też wsparcie jakie dziecko dostaje w domu - uważa mama, która zdecydowała się posłać 6-latka do szkoły.
Wszyscy chcą dobra 6-latków. Spór trwaGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Na temat posyłania 6-latków do szkół dyskutują: Marcelina Szumer (MEN), Karolina Elbanowska ("Ratujmy maluchy") i Małgorzata Solecka (mam i ciocia) - (Cztery pory roku/Jedynka)
Czytaj także

Publiczna debata o posyłaniu 6-latków do pierwszej klasy trwa już od kilku lat i wydaje się, że zakończy dopiero, gdy we wrześniu 2014 rodzice nie będą już mieli wyboru między posłaniem dziecka do zerówki lub szkoły.

- Od początku w tej reformie wszystko stoi na głowie: nie przygotowano bazy szkolnej, pośpiesznie przygotowana podstawa programowa nie odpowiada potrzebom dziecka 6-letniego - stwierdziła Karolina Elbanowska przewodnicząca akcji "Ratujmy maluchy". Podkreśliła, że do organizatorów akcji zgłasza się bardzo wielu rodziców dzieci, które sobie w podstawówce nie radzą.

Ekspertki MEN Marcelina Szumer zaznaczyła, że realizacja nowej podstawy programowej rozłożona jest na 3 lata. - To oznacza, że nauczyciel nie musi gonić z programem, bo od niego zależy w jaki sposób rozłoży te treści. Umiejętności dzieci sprawdzane są dopiero po trzeciej klasie - podkreśliła i dodała, że gdy pojawiły się sygnały, iż nie wszystkie szkoły zdążą z przygotowaniami, na kolejne dwa lata pozostawiono rodzicom wybór czy posłać 6-latka do szkoły czy do zerówki.

Podobnie sporne wydają się pozostałe kwestie dotyczące posyłania dzieci rok wcześniej do szkoły: niż demograficzny i racje samorządów, prowadzenie badań opinii publicznej, odbieranie dzieciom dzieciństwa albo stymulowanie ich rozwoju. Wokół tego tematu w studiu radiowej Jedynki rozgorzała ostra dyskusja.

Dwoje siostrzeńców pani Małgorzaty Soleckiej, którzy poszli do pierwszej klasy w wieku 6 lat, jest w grupie najlepszych uczniów w swoich klasach. - Siostrzeniec w pierwszej klasie był dzieckiem wybijającym się, a już w klasie drugiej w absolutnej czołówce jest połowa klasy - podkreśliła. Na podstawie doświadczenia najbliższych i opinii zebranych wśród znajomych rodziców zdecydowała o posłaniui także własnego dziecka do szkoły. - Mój syn w wieku 5,5 lat z pewnością nie jest maluchem, on potrzebuje nowych bodźców intelektualnych, stawia sobie pytania matematyczne, wykazuje bardzo duże zainteresowanie rzeczami, które w przedszkolu wprowadzane są bardzo ostrożnie - podsumowała.

"Cztery pory roku" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 9.00 a 13.00. Zapraszamy!

Uczestniczki
Uczestniczki Jedynkowej dyskusji: (od lewej) Małgorzata Solecka, Marcelina Szumer i Karolina Elbanowska. Fot. PR/A.Gralewski