Autyzm to zaburzenie rozwoju - dotknieci nią najczęściej nie komunikują się ze światem zewnętrznym w sposób, jakiego oczekujemy. Mają wiele zaburzeń rozwojowych: są nadwrażliwe na dźwięki, smaki i bodźce wzrokowe. Reagują również często w sposób nieadekwatny do sytuacji. Dla bliskich oraz osób, które je otaczają, jest to bardzo trudne.
- To tak, jakby pojawiła się szyba między nami a dzieckiem - mówi o początkach choroby Edyta Papajewska, mama nastoletniego Sebastiana. Dziecko urodziło się zdrowie, jednak w wieku dwóch lat zaczęło się dziwnie zachowywać. - Najgorsza była utrata kontaktu wzrokowego. To dla rodzica po prostu coś strasznego - mówi Edyta Papajewska.
Po licznych wizytach u specjalistów zdiagnozowano u niego autyzm. Ustalenie, co jest dziecku, zajęło lekarzom aż rok. - Rodzice zostawieni są sami sobie, a lekarze okazują się niewystarczająco wyedukowani. Nie potrafią rozpoznać tych pierwszych objawów autyzmu, których zdiagnozowanie pozwala dzieciom, przy dobrej terapii, lepiej się rozwijać i nadrabiać straty - twierdzi Papajewska. - Obawiam się, że są w Polsce rodzice, którzy na diagnozę czekali nawet 4-5 lat - komentuje Joanna Grochowska z Synapsis.
W studiu Czterech Pór Roku Joanna Grochowska – wiceprezeska Fundacji SYNAPSIS i Edyta Papajewska – mama nastoletniego Sebastiana, chorego na autyzm/ fot. PR
Kwiecień jest Światowym Miesiącem Wiedzy Na Temat Autyzmu.
W rozmowie udział wzięli Joanna Grochowska - wiceprezeska Fundacji Synapsis - i Edyta Papajewska - mama nastoletniego Sebastiana, chorego na autyzm. Program poprowadził Roman Czejarek. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
sm