Partnerzy, którzy podpisali deklarację, zapewnili Agnieszkę Jas, że będą pracować nad rozwiązaniami, dzięki którym wody geotermalne staną się bardziej popularnym źródłem energii.
Joanna Strzelec-Łobodzińska – w-ce minister gospodarki: - Już malutki kawałek tego torciku bilansu energetycznego geotermia zajmuje. W przeciągu 3 lat nawet się podwoiła ilość tej energii, natomiast to nadal jest bardzo niewiele i dlatego w ślad za takimi deklaracjami, popierającymi rozwój hydroenergetyki, teraz chcemy również wesprzeć i usłyszeć głos środowiska związanego z geotermią.
Andrzej Czerwiński – przewodniczący sejmowej podkomisji ds. energetyki: – Podpisaliśmy deklarację, zobowiązanie przed ludźmi, którzy liczą na to, że geotermia z kopyta ruszy, ze nie będziemy zasypywać gruszek w popiele, tylko przekujemy te deklaracje w konkretne akty prawne.
Henryk Jezierski – w-ce minister środowiska: - Po pierwsze podnosimy rozpoznanie geologiczne, przygotowujemy, zamawiamy opracowania, które pokazują gdzie można wykorzystywać energię geotermalną. Są atlasy geotermalne, które pokazują dokładnie, w jakim miejscu Polski, na jakiej głębokości można uzyskać jakie temperatury. Są ośrodki naukowe, które służą doradztwem, powiedzą potencjalnym inwestorom: tak, warto w to wchodzić. Nasze prawo jest dość sprzyjające rozwojowi energii geotermalnej, natomiast projekt opracowanego nowego prawa jest jeszcze bardziej sprzyjający.
Andrzej Czerwiński: - Tam idą duże ułatwienia dla inwestorów, dla jednostek samorządu terytorialnego, zmniejszenie ilości koncesji, pozwoleń. Niektóre prace przygotowawcze mogą być bez koncesji prowadzone.
Beata Kempińska – prezes PSG: - Wszystko wymaga czasu, mamy dodatkowe bodźce, natomiast trzeba stworzyć odpowiednie ramy prawne, takie bezpieczne warunki inwestowania w geotermię w długoletniej perspektywie.
Jakie są zasady finansowania tego typu inwestycji?
Małgorzata Skucha z NFOŚiGW: – Zależy na jakim etapie, jeśli to etap pierwszy, czyli prace badawcze, poszukiwanie zasobów geotermalnych, to do 12 milionów w formie dotacji, oczywiście po uzyskaniu koncesji na tego typu przedsięwzięcie. Jeśli mówimy o drugiej części, czyli zasób geotermalny jest już zbadany i trzeba wybudować instalację na powierzchni, to mamy z drugiego programu ofertę w formie pożyczek do 75 % kosztów całkowitych przedsięwzięcia i jest możliwość umorzenia tej pożyczki, jeżeli projekt okaże się nieefektywny ekonomicznie, bo zależy nam na efekcie ekologicznym przede wszystkim.
Henryk Jezierski: - Jest to dość charakterystyczny sposób pozyskiwania energii, na początku są potrzebne duże nakłady, tzn. trzeba wywiercić bardzo kosztowne otwory, a później eksploatacja jest już prawie za darmo, ponieważ te wodę się odbiera, wypuszcza na wymienniki ciepła i z powrotem zatłacza do górotworu, gdzie ona z powrotem się ogrzewa i można z niej korzystać.
Wody geotermalne to kolejne źródło energii, dzięki któremu mamy szansę sprostać wymogom unijnym. Do 2020 roku 15% energii powinno pochodzić ze źródeł odnawialnych.