Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 13.05.2010

Sadzenie drzew w Beskidach

Ponad pół tysiąca drzew na trzech trasach prowadzących na Baranią Górę posadzono w Beskidach...

Od kilku lat beskidzkie lasy są przebudowywane. Świerki zamierające z powodu chorób i wywracane przez wiatr trzeba zastępować lasem mieszanym. Zniszczone przez wichury drzewa często miały na sobie oznakowanie turystyczne. Dzisiejsza akcja była połączeniem zadrzewiania i ponownego oznakowywania turystycznych szlaków.
Beata Zamlewska-Pałyga:

Jak się sadzi tutaj w Beskidach drzewa, jaka jest gleba?

- Różna: i dobra, i zła, i kamienista.
- W większości te lasy wiatr kładzie i turyści mają problem, zwłaszcza jak jest również mgła, to turysta może pobłądzić.

Marian Knapek – nadleśniczy Nadleśnictwa Węgierska Górka: - To jest kontynuacja akcji rozpoczętej w zeszłym roku, gdzie zgłoszono mi problem zniknięcia oznakowania na niektórych szlakach turystycznych. Chcąc rozwiązać problem wpadłem na pomysł, żeby w to miejsce wprowadzić bardziej odporne na wiatr drzewa. Takim drzewem jest m.in. jawor, buk. Posadziliśmy, oznakowując szlak turystyczny, od strony Węgierskiej Górki w stronę Magury Radziechowskiej, natomiast dzisiaj oznakowujemy, sadząc jawory, szlaki turystyczne ze Skrzycznego w kierunku Baraniej Góry oraz od Kamesznicy w kierunku Baraniej Góry, jak również z Magury Radziechowskiej w kierunku Baraniej Góry. Liczymy też na to, że te jawory w przyszłości, wydając nasiona, będą tworzyć nowe pokolenia i będą tzw. składem domieszkowym do drzewostanów bukowo-jodłowo-świerkowych.

Paweł Loman – kierownik schroniska PTTK na Skrzycznem: - Jak ja tu siedzę trzydzieści parę lat, to pamiętam, że tutaj od kolejki się szło w gęstym lesie do schroniska, teraz jest zupełnie wolna przestrzeń. To samo się dzieje w rejonie Małego Skrzycznego i Salmopola, wszystko wymarło. Dlatego są teraz takie zasadzenia, tylko, że 40 lat rośnie las, a ten który jest ma 70 lat.

Jaka jest opinia turystów, którzy tutaj przyjeżdżają?

Paweł Loman: - Przyjeżdżali jeszcze kilkanaście lat temu w lesie, a teraz robi się powoli łysa góra, jak Kasprowy. Dobrze, że jest ta akcja zalesiania, ale musimy jeszcze poczekać.