W operacji uczestniczyły trzy pary. - Idea tego łańcucha polega na tym, że on się nigdy nie zamyka i nie kończy – mówi w Jedynce prof. Andrzej Chmura, kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej szpitala, w którym przeprowadzono operację.
W wypadku tego konkretnego przeszczepu, liczba par została jednak ograniczona do trzech, z powodów logistycznych. Cała operacja trwała bowiem 12 godzin, a ponad 20 osób pracowało na trzech salach.
- Przeszczepienie nerki jest jak nowe życie – mówi prof. Chmura i dodaje, że najlepszą gwarancję sukcesu daje transplantacja od żywego dawcy, bo jest on natychmiast dostępny, a i narząd pozostaje w znakomitej kondycji. – To najlepsze, co może być. Chory poza tym, że bierze leki immunosupresyjne, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki staje się zdrowym człowiekiem – wyjaśnia gość "Popołudnia z Jedynką.
Czy oddanie nerki chorej osobie wiąże się z niebezpieczeństwem dla dawcy? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Popołudnie z Jedynką
Przygotował: Marek Mądrzejewski
Gość: rof. Andrzej Chmura (kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus w Warszawie)
Data emisji: 25.06.2015
Godzina emisji: 15.30
iz/pg