Jednym z powodów starzenia się społeczeństwa jest fakt, że żyjemy coraz dłużej. – W związku z tym będą dominować grupy starszych ludzi – tłumaczy gość Jedynki. W opinii minister Wójcickiej nie jesteśmy przygotowani na ta sytuację. W Polsce wciąż mamy do czynienia z stereotypem. Osoby starsze uważa się za zgorzkniałe i nieprzydatne.
– Nie patrzymy na ludzi indywidualnie - zauważa minister. - Jedni są młodzi, a już tak naprawdę są zmęczeni i nie mają ochoty być aktywni i twórczy. Inni są jak profesor Bartoszewski, któremu niejeden nastolatek mógłby pozazdrościć energii, wiedzy i doświadczenia - zauważa gość Jedynki.
Stereotypowo o ludziach po pięćdziesiątce myślą także pracodawcy, którzy wolą zatrudniać niedoświadczone, ale młodsze osoby. – Trzeba poprzestawiać swoje myślenie. Myślimy o ludziach starszych jak o ludziach, którzy przechodzą w stan bierności, którym trzeba pomóc, zaopiekować się – tłumaczy minister Irena Wójcicka. - Nie patrzymy na nich jak na osoby aktywne, jak na konsumentów, na ludzi aktywnych zawodowo, jak na wolontariuszy. Jak na ludzi, którzy podejmują najróżniejsze funkcje społeczne – dodaje.
Dziś w Pałacu Prezydenckim odbyła się międzynarodowa konferencja na temat zwiększania aktywności osób starszych oraz solidarności międzypokoleniowej. Otwierając konferencję prezydent Bronisław Komorowski przyznał, że debata została zorganizowana nieprzypadkowo w trakcie politycznej dyskusji o wydłużeniu wieku. Zaznaczył, że przygotowywana obecnie przez rząd reforma emerytalna, jest potrzebna. Zapowiedział również kolejne debaty w Kancelarii Prezydenta przygotowujące społeczeństwo do wyzwań związanych z demografią. Dodał, że trzeba się pogodzić ze zjawiskiem starzenia się Polaków.
Parlament Europejski ogłosił rok 2012 Europejskim Rokiem Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej.
Rozmawiał Paweł Wojewódka.
(mb)