Logo Polskiego Radia
Jedynka
Artur Jaryczewski 12.10.2012

Stać nas na pomysły premiera? Drugie expose

- Donald Tusk obiecywał rzeczy z których nie będzie musiał się rozliczać - mówił w Jedynce Przemysław Wipler, poseł PiS.
Przemysław WiplerPrzemysław Wiplerfacebook.com/Przemysław Wipler

Donald Tusk przedstawił w Sejmie plan działania rządu do końca kadencji. Wydłużenie urlopów macierzyńskich i utworzenie spółki mającej finansować polskie inwestycje - to najciekawsze z propozycji, zawartych w "drugim expose" premiera. Donald Tusk zapowiedział w Sejmie, że łączna wartość inwestycji w najbliższych latach wyniesie 700-800 miliardów złotych.

Przemysław Wipler, który był gościem radiowej Jedynki uważa, że budżetu nie stać na realizację propozycji Donalda Tuska. Zdaniem posła PiS, premier w swoim wystąpieniu w ogóle nie mówił o konkretach. - Pieniędzy w tej chwili nie mamy. Budżet jest na granicy progu ostrożnościowego. Polacy w większości długu publicznego nie wytrzymają. Premier radykalnie wychodził poza perspektywy jego rządzenia. Donald Tuk obiecywał rzeczy z których nie będzie musiał się rozliczać - powiedział Wipler.

Drugie expose premiera: CZYTAJ TREŚĆ>>>

Z posłem PiS nie zgadza się Adam Szejnfeld. Według polityka Platformy premier przedstawił konkretne rozwiązania i konkretne inwestycje. Szejnfeld zwrócił uwagę, że Donald Tusk mówił, jaki horyzont czasowy potrzebny jest na zrealizowanie obietnic. - Źródła finansowania są, jak w każdym innym przypadku: finanse związane z budżetem państwa, finanse wynikające z funduszy unijnych, środki które są w dyspozycji spółek realizujących określone inwestycje, instytucje finansowe rynków finansowych. Z tych czterech źródeł składa się budżet danego przedsięwzięcia - mówił w Jedynce poseł PO.

Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubartowicz.

>>>Przeczytaj zapis rozmowy