Ryan Socash ma polskie korzenie i bardzo chciał tu przyjechać, sprawdzić skąd pochodzi. - Znalazłem na wsi moją rodzinę. Ludzie tam byli tak wrażliwi, choć nie zamieniliśmy jednego wspólnego słowa, bo jeszcze nie mówiłem po polsku... mieliśmy taką ludzką komunikację... To coś, czego nigdy nie doświadczyłem w Ameryce - opowiada w rozmowie z Ewą Sytą.
Muzyk i fotograf, który osiedlił się w Warszawie, przyznaje, że z negatywnych cech bardziej niż narzekanie, dostrzega u Polaków małą dozę tolerancji. - Macie dla mnie tolerancję jako dla gościa, ale gdy chcę powiedzieć swoje zdanie, już tego nie akceptujecie. W tym stereotypie jest nieco prawdy - podkreśla. Jednocześnie zachwyca go polska gościnność, która w dzisiejszych czasach nie jest mniej słynna, niż kiedyś. Co sądzi o polskich dowcipach i co na to jego żona... blondynka? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
O to, jak się żyje w kraju nad Wisłą zapytaliśmy także mieszkańców Brazylii , Gwinei i Japonii !
"Popołudnie z Jedynką" od poniedziałku do piątku między godz. 15.00 a 19.00. Zapraszamy!