W niedzielę odbył się ogólnopolski finał akcji Ratujemy i Uczymy Ratować. Uczy nauczycieli, w jaki sposób udzielać pierwszej pomocy. Ci z kolei przekazują wiedzę swoim podopiecznym, przygotowując dla nich specjalne lekcje.
- Dzieciaki potrafią np. resuscytacje krążeniowo-oddechową i wszystkie zadania związane z pierwszą pomocą - wylicza Owsiak.
W tym roku wygrała szkoła podstawowa nr 199 w Łodzi. Druga była szkoła podstawowa w Mieszałkach (Zachodniopomorskie), a trzecie miejsce zajęła szkoła podstawowa nr 5 w Rzeszowie.
Program jest realizowany pod auspicjami organizacji AHA (American Heart Association). – Hula najlepiej na świecie. Wydajemy na to pieniądze z finału WOŚP, jest to profilaktyka ratowania życia ludzkiego zgodna ze statutem WOŚP - powiedział Owsiak.
Przy okazji dyrygent WOŚP zapewnił, że nie zamierza brać się za politykę i partii nie zakłada. - Jest niesmaczna, niespójna i kłótliwa - powiedział. Przypomniał też, że jest pewna partia, która powstała już bardzo dawno. To Towarzystwo Przyjaciół Chińskich Ręczników. - Może takiej partii nam brakuje. Mogą w niej być wszyscy, dosyć ulotnie, dowcipnie, a momentami bardzo mądrze - powiedział Owsiak.
Zdaniem Owsiaka bycie obserwatorem jest o wiele wygodniej niż tym, który w polskiej rzeczywistości miałaby dogodzić wszystkim. - To jest bardzo trudne, a momentami nierealne - podsumował Owsiak.
tj