Logo Polskiego Radia
Jedynka
Michał Chodurski 04.07.2013

Katastrofa w Gibraltarze wciąż budzi emocje

4 lipca mija 70 lat od tragicznej katastrofy lotniczej w Gibraltarze, w której zginął premier rządu RP i wódz naczelny Polskich Sił Zbrojnych gen. Władysław Sikorski, wraz z towarzyszącymi osobami.
Generał Władysław SikorskiGenerał Władysław Sikorskimat. prasowe
Posłuchaj
  • 70. rocznica katastrofy w Gibraltarze - Marek Hańderek z IPN komentuje i wyjaśnia podłoże teorii o zamachu (Popołudnie z Jedynką)
Czytaj także

O tym, dlaczego po tylu latach wciąż pojawiają się wątpliwości dotyczące tego wydarzenia, a ono samo, w oczach wielu ludzi, nadal pozostaje niewyjaśnione, Przemysław Szubartowicz rozmawia z historykiem IPN Markiem Hańderkiem.

Tajemnica katastrofy w Gibraltarze >>>

- Teoria o zamachu pojawiła się zaraz po katastrofie, (...) jedną z przyczyn był fakt, że pilot przeżył, jako jedyna osoba. Wszyscy pozostali znajdujący się na pokładzie samolotu zginęli - przypomina historyk i dodaje, że rodziło to spekulacje, że pilot mógł być zamieszany w spisek przeciwko generałowi Sikorskiemu.

Więcej archiwalnych dźwięków dotyczących gen. Władysława Sikorskiego w serwisie Radia Wolności >>>

- Pomimo badań kolejnych komisji, brytyjskich i polskich, które uznały, że przyczyną katastrofy było zablokowanie się steru, pojawiły się teorie o zamachu. (...) Według niektórych za zamachem stali sowieci, zdaniem innych Anglicy, a byli nawet tacy, którzy obwiniali polskich przeciwników Sikorskiego - mówi Marek Hańderek w audycji "Popołudnie z Jedynką". Jego zdaniem, między innymi dlatego, warto było przeprowadzić ekshumację szczątków generała i dwóch innych oficerów, aby potwierdzić, że tragedia w Gibraltarze to był wypadek, a nie zamach.

Historyk podkreślił zarazem, że postępowanie w IPN w tej sprawie nie zostało jeszcze zamknięte, "więc wciąż jednoznacznie nie można powiedzieć, jaki będzie wynik tego śledztwa".

"Popołudnie z Jedynką" od poniedziałku do piątku między godz. 15.00 a 19.00. Zapraszamy!