Logo Polskiego Radia
Jedynka
Beata Krowicka 12.09.2013

Jan Bury: mniej posłów w koalicji to większa mobilizacja

- Zawsze się martwimy, jak ktoś odchodzi z koalicji, ale cieszymy się jak do koalicji ktoś przychodzi - mówi Jan Bury, szef klubu parlamentarnego PSL.

Jan Bury, szef klubu parlamentarnego PSL podkreślał w Jedynce, że koalicja PO-PSL zawsze miała niewielką przewagę w Sejmie, dlatego odejście trzech posłów w PO nie zmieni w znaczący sposób sytuacji.

Po odejściu w czwartek Jacka Żalka z Platformy Obywatelskiej, koalicja ma w Sejmie 232 posłów i dwa głosy przewagi.

- To jest dobra rzecz, bo w ten sposób mamy zawsze mobilizację. Nie jest tak, że 10 czy 5 posłów gdzieś pojedzie, tylko jest planowanie posiedzenie Sejmu i rządu - mówił Bury.

Zdaniem szefa klubu PSL odejście posłów, na których nie można było liczyć, jest korzystne dla klubu.

- To są tacy posłowie, którzy od kilku miesięcy jedną nogą w klubie byli, a inną nogą byli już gdzieś daleko w kosmosie. Liczenie na takich posłów to jest taki złudne patrzenie na to, że mamy większość. Dla przejrzystości sytuacji lepiej, że sobie poszli własną drogą - powiedział.

Dodał, że jest zwolennikiem szerokiego budowania wsparcia dla dobrych projektów rządowych czy koalicyjnych. - Jeśli jest dobre rozwiązanie ustawowe, to przecież zawsze jest tak, że mogą poprzeć takie rozwiązania inne kluby, także opozycyjne - wyjaśnił.

Bury mówił w Jedynce, że siły koalicji raczej już się nie zmniejszą, bo według zapewnień jego kolegów z PO, Jacek Żalek był ostatnim posłem, który planował odejście.

Według szefa klubu PSL Jacek Żalek, Jarosław Gowin i John Godson powinni złożyć mandaty poselskie po odejściu z klubu. Jego zdaniem w polityce trzeba być konsekwentnym i jeśli wyborcy zagłosowali na nich z listy konkretnej partii, to wobec tej partii należy pozostać lojalnym.

Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubartowicz.

"Popołudnie z Jedynką" od poniedziałku do piątku między godz. 15.00 a 19.00. Zapraszamy!

bk

>>>Zapis całej rozmowy