W audycji "Popołudnie z Jedynką" prof. Katarzyna Biernacka z warszawskiego Instytutu Kardiologii podkreśliła, że niewykryte wady serca często prowadzą do zgonu sportowców.
- Wiadomo od dawna, że sportowcy umierają nagle w porównaniu z ich rówieśnikami, którzy nie uprawiają sportu. Stale jesteśmy bombardowani informacjami o nagłym zgonie piłkarza, czy maratończyka - powiedziała prof. Biernacka. - Badania pokazują, że umierają Ci sportowcy, którzy mają jakąś chorobę, czy wadę serca - dodała. Jak wyjaśniła - często sportowcy Ci nie zdają sobie sprawy, że mają tego rodzaju problemy z sercem.
Najlepszym sposobem na uniknięcie tego typu tragedii jest więc stosowanie specjalistycznych badań. Szczególnie badanie EKG jest bardzo ważne. - Na jego podstawie można wykryć większość chorób predestynujących do zaburzeń rytmu serca - zaznaczyła prof. Biernacka.
Śmierć na trasie "Biegnij Warszawo!"
Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście wszczęła śledztwo w sprawie śmierci biegacza podczas niedzielnego biegu w Warszawie. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak mówi, że śledczy sprawdzą najpierw to, czy biegaczowi udzielono odpowiedniej opieki medycznej.
Jeśli tak, to prokuratura uzna, że zabezpieczenie medyczne biegu było wystarczające. W przeciwnym razie zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec winnych zaniechania.
Według organizatora mężczyzna, który zasłabł po wyścigu Biegnij Warszawo został od razu zabrany do karetki. Tymczasem świadkowie twierdzą, że bardzo długo czekał on na właściwą pomoc. Biegacz zmarł.
man, PR1, PAP, polskieradio.pl