"Ukraińcy dadzą dobrą nauczkę Rosjanom". Kmdr por. Dura o możliwym scenariuszu walk w obwodzie ługańskim

• Główne wysiłki wroga koncentrują się na ustanowieniu pełnej kontroli nad obwodami donieckim i ługańskim oraz zapewnieniu stabilności korytarza lądowego z czasowo okupowanym terytorium Półwyspu Krymskiego - przekazał rzecznik ministerstwa obrony Ukrainy Ołeksandr Motuzianyk podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
• Serhij Haidai, szef administracji wojskowej obwodu ługańskiego, poinformował z kolei, że "obecnie w obwodzie ługańskim rozpoczęły się intensywne deszcze".
• Według prognoz deszcze potrwają jeszcze kilka dni i to nam sprzyja. Rosjanie mogą przesuwać się tylko po niektórych drogach, ale jedynie w kolumnach, a to powoduje, że staną się łatwym celem dla naszych wojsk. Te deszcze mogą na tydzień zatrzymać ofensywę Rosjan - stwierdził.

Kmdr por. rez. Maksymilian Dura uważa, że deszcze są ważnym czynnikiem w kontekście wojny na Ukrainie. - Ta pogoda niewątpliwie wpływa na to, że żaden rosyjski czołg nie zjedzie z drogi, bo wie o tym, że się zakopie. Takich przypadków było już bardzo dużo (…). Rosjanie wiedzą, że jak zjadą z drogi i sprzęt prawdopodobnie się zakopie, to wtedy Ukraińcy wyciągną go traktorami i zabiorą - wyjaśnia.

Ekspert Jedynki przyznaje, że deszczowa pogoda to bardzo dobra informacja dla Ukraińców. - Może przesunąć termin działania (Rosjan - red.), a niewątpliwie ułatwi zadanie obrońcom, którzy mają broń do działania właśnie w takich warunkach - zauważa.

Łatwy cel, ale…

Rosyjskie wojska w tym momencie muszą korzystać z dróg i tym samym poruszać się w kolumnach, które są łatwiejszym celem chociażby dla ukraińskich dronów.

- Najgorszym problemem dla Ukrainy jest to, że tych celów jest tak dużo, że oni po prostu nie nadążają z ich niszczeniem. Zniszczono już naprawdę bardzo dużo pojazdów opancerzonych, samochodów i czołgów. To się liczy w tysiącach, a mimo to Rosjanie cały czas ściągają pojazdy ze swojego terytorium - komentuje kmdr por. rez. Maksymilian Dura.

Zachód zdąży z pomocą?

- Trzeba przyznać, że Zachód rzeczywiście dotrzymał obietnicy i ten sprzęt (dla Ukrainy - red.) sprowadza. Wszystko jednak zależy od czasu, czy Rosjanie zdążą wcześniej przyciągnąć sprzęt, niż Zachód dostarczyć na linię frontu uzbrojenie, które obiecał. Jeśli Zachód zdąży, wtedy Ukraińcy dadzą dobrą nauczkę Rosjanom, szczególnie biorąc pod uwagę, że ci będą musieli w tej chwili poruszać się tylko po drogach, których w tamtym rejonie jest niewiele - ocenia kmdr por. rez. Maksymilian Dura.

Czytaj także:

• "Putin musiał ograniczyć swoje ambicje". Dr Lorenz o rosyjskiej agresji na Ukrainę
• Rosjanie ostrzelali uciekającą rodzinę. Tylko jedna osoba przeżyła

Poza tym w audycji:

- 48. dzień wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Raport wojenny Pawła Buszki.

- Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Belwederze z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem. Materiał Karola Surówki.

- Niemcy przekazały Ukrainie m.in. granatniki przeciwpancerne Panzerfaust, ale nie przekażą transporterów opancerzonych Marder. Okazało się, że będą potrzebne dla Bundeswehry do szkoleń i Niemcy proponują w zamian inne rozwiązania. Rozmowa z Justyną Gotkowską z Ośrodka Studiów Wschodnich.

***

Tytuł audycji: Więcej świata

Prowadził: Michał Strzałkowski

Goście: kmdr por. rez. Maksymilian Dura (portal Defence24.pl), Justyna Gotkowska (Ośrodek Studiów Wschodnich)

Data emisji: 12.04.2022

Godzina emisji: 17.33

DS

Wiadomości po ukraińsku