Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Wiśniewska 09.06.2014

1 mld zł rocznie oszczędności dla małych i średnich firm dzięki deregulacji

Zniesienie kolejnych barier w działalności małych i średnich firm - to cel tzw. czwartej transzy deregulacyjnej przygotowanej przez Ministerstwo Gospodarki we współpracy ze środowiskami gospodarczymi i innymi resortami. Rząd zajmie się projektem we wtorek.
Janusz PiechocińskiJanusz PiechocińskiWojciech Kusiński/PR

Resort gospodarki szacuje, że wprowadzenie zmian przyniesie przedsiębiorcom oszczędności w wysokości ok. 1 mld zł rocznie.
- Proponowana przez nas ustawa zbiera w jednym miejscu kilkadziesiąt pozornie niewielkich, "punktowych" zmian w prawie 30 ustawach m.in. z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych, prawa pracy czy prawa podatkowego. Wszystkie one mają jeden cel: usunąć lub ograniczyć konkretne, zidentyfikowane w praktyce gospodarczej przeszkody dla działalności gospodarczej w przepisach - powiedział wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.
Zmniejszenie biurokracji
Według MG projekt ustawy o ułatwieniu wykonywania działalności gospodarczej ma służyć w szczególności zmniejszeniu biurokracji poprzez ograniczenie obowiązków informacyjnych i administracyjnych przedsiębiorców, poprawie płynności finansowej przedsiębiorców i wsparciu inwestycji oraz sprawnej administracji.
To kolejna transza takich zmian. - Ustawa stanowi kontynuację działań deregulacyjnych zapoczątkowanych w resorcie gospodarki kilka lat temu. Poprzednie "pakiety" przyniosły ponad 280 zmian, znosząc lub ograniczając bariery wykonywania działalności gospodarczej w ponad stu ustawach - tłumaczył wicepremier.
Pakiet portowy
Do najważniejszych propozycji z nowej transzy Piechociński zaliczył m.in. tzw. pakiet portowy, czyli skrócenie czasu trwania kontroli granicznych w portach morskich do 24 godzin oraz wydłużenie terminu dla przedsiębiorców na rozliczenie VAT w imporcie przez upoważnionych przedsiębiorców (AEO). Ma to służyć poprawie konkurencyjności polskich portów, które tracą klientów na rzecz sąsiednich Niemiec czy Holandii.
Jak wynika z korespondencji dotyczącej tego projektu, resort gospodarki chciałby także, aby dłuższy termin rozliczania VAT objął nie tylko certyfikowanych importerów (AEO), ale także przedsiębiorców, którzy rozliczają się za ich pośrednictwem. Rozwiązaniu takiemu sprzeciwia się jednak resort finansów. - Chodzi o jednorazowe przesunięcie wpływów z VAT odczuwalne w pierwszym roku obowiązywania ustawy. Stąd rozumiem uwagi ministerstwa. My z kolei jednak zwracamy uwagę na pozytywne skutki tej propozycji dla konkurencyjności polskich portów morskich oraz naszej gospodarki - mówił szef MG. Tę rozbieżność rozstrzygnie już Rada Ministrów.
Zachowanie ważności orzeczenia lekarskiego
Kolejnym istotnym rozwiązaniem projektu jest umożliwienie zachowania ważności orzeczenia lekarskiego przy zmianie pracodawcy, co ma uprościć zatrudnienie, bo nowego pracownika nie trzeba będzie poddawać badaniom wstępnym w przypadku zatrudnienia na podobne stanowisko.
Wicepremier wymienił też wprowadzenie ryczałtu od samochodu służbowego używanego dla celów prywatnych, zastępującego obecny niejasny system rozliczania podatku z tego tytułu. Dzięki temu przedsiębiorca nie będzie musiał szczegółowo rejestrować prywatnych wyjazdów, by później prawidłowo się rozliczyć. Wskazał też na zniesienie obowiązku składania rocznych raportów do ZUS.
Pomoc dla początkujących biznesmenów
Ustawa ma też pomóc osobom, które dopiero rozpoczynają działalność gospodarczą. Znosi m.in. tzw. VAT-R, czyli opłatę za zarejestrowanie się jako podatnik VAT, wynoszącą w tej chwili 170 zł. Ponadto nowi mikroprzedsiębiorcy nie będą musieli przesyłać danych statystycznych w pierwszym roku działalności.

PAP, awi