Według niego, najważniejszą kwestią do rozwiązania jest walka z przestępcami, którzy unikają płacenia podatku od towarów i usług, czyli podatku VAT.
Jak wyjaśnia ekspert Lewiatana, ten proceder uderza w uczciwe firmy, płacące VAT, gdyż stają się niekonkurencyjne wobec tych, którzy dzięki oszustwu mogą taniej sprzedawać swoje towary.
Przypomina, że przychody z podatku od firm – CIT, wyniosły w ubiegłym roku ok. 30 mld zł. Tymczasem straty spowodowane wyłudzeniem VAT sięgnęły między 40 a 60 mld zł.
Jego zdaniem można mówić o obniżaniu podatków dochodowych jeśli usprawni się ściąganie podatku od towarów i usług.
Inny problem: legalne „wyciekanie” pieniędzy z Polski
Najwyższa Izba Kontroli oblicza, że w ubiegłym roku firmy wyprowadziły z Polski 80 mld zł, aby uniknąć płacenia podatków. I jak mówi gość radiowej Jedynki, największym problemem jest to, że te firmy robią to najczęściej legalnie, w oparciu o istniejące przepisy. Stąd tak ciężko jest z tym walczyć.
Podkreśla, że polski fiskus próbuje temu przeciwdziałać – był. m.in. plan wprowadzenia klauzuli obejścia prawa podatkowego, pozwalającej na negowanie właśnie tych legalnych działań. To nie wyszło, gdyż rozwiązania zawarte w klauzuli szły za daleko. – Podatnik powinien jasno wiedzieć, gdzie są granice legalności i łamania prawa – mówi Andrzej Nikończyk.
Robert Lidke, jk