Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Jarosław Krawędkowski 08.11.2016

Ograniczenie handlu w niedziele: zwolnień nie będzie?

Już w przyszłym roku mogą wejść przepisy ograniczające handel w niedziele.
Posłuchaj
  • Dlaczego ograniczenie handlu w niedziele nie spowoduje zwolnień w branży, o tym w Polskim Radiu 24./Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
Czytaj także

Przeciwnicy zakazu handlu w niedzielę mówią o masowych zwolnieniach - od 30 tys. do nawet 100 tys. osób.

W zwolnienia nie wierzą pracownicy handlu

Jednak w zwolnienia w branży nie wierzą sami pracownicy. Zdaniem Alfreda Bujary z NSZZ „Solidarność", ograniczenie handlu w niedzielę jest oczekiwane przez większość Polaków, a masowe zwolnienia to tylko straszenie.

Jak podkreśla, prognoz zwolnień nie potwierdzają żadne badania.

W handlu brakuje pracowników

̶  W tej chwili brakuje w handlu pracowników, nie ma komu pracować, sprowadza się pracowników z Ukrainy, i teraz jest dobry moment aby wprowadzić ograniczenie handlu w niedziele, mówi Bujara.

Podkreśla, że nie jest to całkowity zakaz handlu jak w Niemczech, Austrii czy Szwajcarii.

̶  Będą pracowały centra logistyczne, nie boimy się zwolnień – mówi związkowiec.

Decyzja o ograniczeniu handlu wymaga jeszcze konsultacji

̶ Zakaz handlu w niedzielę budzi duże emocje - przyznaje Michał Lipiński, ekspert do spraw handlu, dyrektor Konkursu "Teraz Polska". I, jak podkreśla,  każda ze stron ma swoje racje.

Dlatego, mówi, temat jest trudny i konieczne są konsultacje aby „nie wylać dziecka z kąpielą”

 Klienci będą robić zakupy w piątek lub sobotę

Jeśli jednak zakaz handlu zostanie wprowadzony - to pewna jego część handlu na pewno przeniesie się na piątek i sobotę.

 Jak mówi gość PR 24, konsekwencją tego mogą być większe kolejki do kas, i dotyczy to przede wszystkim rynku artykułów spożywczych. Trochę jednak inaczej może być w przypadku rynku AGD, gdzie konsumenci oglądają i kupują więcej w weekendy.

Branżę czeka też podatek handlowy

Branżę czekają też inne zmiany - podatek handlowy. Na razie został zawieszony, ale prace nad nim trwają.

Włączenie podatku handlowego o stawce 1,2 proc. w roczne rozliczenie podatku PIT lub CIT - pojawił się ostatnio takie nowe rozwiązanie na podatek od handlu detalicznego. Jedna stawka 1,2 płacona co miesiąc - oznaczałaby zwiększanie płaconej daniny dla tych największych.

 Jak ocenia gość Polskiego Radia 24, w związku z tym większe obciążenie czeka wielkie sieci handlowe, ale obciążenia dla mniejszych sklepów nie wzrosną.

To jednak jedna z propozycji. Rząd pracuje nad nową wersją podatku handlowego; natomiast to, czy ona zostanie ogłoszona, czy nie, uzależnia od prac w ramach rządu i od współpracy z Komisją Europejską.

Justyna Golonko, jk