Minister nauki i szkolnictwa wyższego podał, że przed tygodniem projekt ustawy został przyjęty przez rząd i prawdopodobnie w przyszłym tygodniu trafi pod obrady Sejmu.
- Druga ustawa o innowacyjności przynosi prawdziwy przełom, zwłaszcza jeżeli chodzi o poziom odpisów podatkowych. Dzięki tej ustawie przedsiębiorca będzie mógł każdą złotówkę zainwestowaną w badania i rozwój, we współpracę z nauką odpisać sobie od podatku, a więc wchodzimy do ścisłej, światowej czołówki, jeżeli chodzi o wspieranie działalności innowacyjnej. Ponadto ustawa zawiera wiele zachęt dla naukowców, żeby byli bardziej otwarci na współpracę z biznesem – powiedział Gowin.
Szansa na realne oszczędności podatkowe
Chodzi o wysokość odliczenia podatkowego, z którego mogą skorzystać firmy inwestują w innowacje, tłumaczył w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Grzegorz Kuś z firmy doradczej PwC.
- Ten odpis zarówno dla mikro-, małych, średnich, jak i dużych przedsiębiorców będzie wynosił 100 proc. kosztu kwalifikowanego, czyli koszty należącego do jednej z tych kategorii, które można odliczać. Oprócz tego, dla specjalnej grupy podatników, którzy będą mieli formalny status centrum badawczo-rozwojowego ten odpis będzie mógł wynosić 150 proc. poniesionych kosztów – wyjaśniał ekspert.
Ulga na badania i rozwój to szansa na realne oszczędności podatkowe dla przedsiębiorców. A jej zwiększenie powinno zachęcić firmy do stawiania na badania i rozwój, dodawał Łukasz Kozłowski z Pracodawców RP.
- To rzeczywiście stanowi bardzo poważne wsparcie ze strony państwa. Polska do tej pory pozostaje w tyle za gospodarkami rozwiniętymi i te zmiany, które będą wprowadzone z pewnością będą stanowić dodatkowy impuls do tego, żeby mali i średni przedsiębiorcy chętniej inwestowali w badania i rozwój – mówił rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.
Przepisy zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2018 roku?
Przedsiębiorcy bardzo oczekują na tę ustawę, mówił wicepremier Jarosław Gowin.
Wierzę, że zostanie uchwalona przez Sejm i Senat bardzo szybko, bardzo szybko (zostanie – przyp. red.) podpisana przez pana prezydenta (…). Chciałbym, żeby te przepisy zaczęły obowiązywać od 1 stycznia 2018 r. – podkreślił wicepremier.
Pytany o zakładane korzyści, jakie przyniesie ta ustawa, Gowin podał, że zgodnie z przewidywaniami, "dzięki tej ustawie tylko w przyszłym roku w kieszeniach, a raczej portfelach przedsiębiorców, tych firm, które się naprawdę tak dynamicznie rozwijają i stawiają na współpracę z nauką pozostanie około miliarda złotych – o tyle minister finansów zgodził się uszczuplić przychody budżetu".
Ustawa obejmie wszystkie działy gospodarki
Minister nauki wyjaśnił ponadto, że ustawa obejmie wszystkie branże gospodarki. - Innowacyjny produkt może powstawać zarówno w technologicznym start-upie, jak i w mającej stuletnią tradycję stolarni. Dlatego jestem przekonany, że z tej ustawy będzie potrafiło skorzystać bardzo szerokie spektrum przedsiębiorców – zaznaczył.
PAP/NRG, awi