Michał Fijoł wziął udział w panelu "Komunikacja lotnicza - nie będzie już tak samo?" w czasie którego podsumował aktualną sytuację na rynku lotniczym z punktu widzenia przewoźnika. Przyznał, że powrót do rzeczywistości sprzed pandemii zajmie jeszcze trochę czasu. Odbudowa pozycji na rynku trwa i jego firma coraz lepiej sobie radzi.
"Najwyższy miesięczny wynik od rozpoczęcia pandemii". Ponad milion pasażerów na Lotnisku Chopina
Ruch turystyczny będzie rósł
- W 2020 roku mieliśmy do czynienia z krótkim "LOT-em na wakacje", w tym roku także wróciliśmy do latania turystycznego. Ale taki sezon jest krótki, trwa od czerwca do września. W tej chwili zmierza ku schyłkowi – mówił Michał Fijoł.
Podkreślił jednocześnie, że we wrześniu tego roku zaczął się już odradzać ruch biznesowy.
- Na początku wracają małe i średnie przedsiębiorstwa. Na poziomie 30-40 proc. w stosunku do 2019 roku. Duże przedsiębiorstwa jeszcze nie latają, albo w bardzo małym stopniu. Liczymy na to, że ten ruch powróci do nas w II kwartale 2022 roku – powiedział.
Wspomniał również, że dotychczasowe prognozy firm konsultingowych były nietrafione, ponieważ bardzo optymistycznie zakładały, że ruch biznesowy odrodzi się w miarę szybko.
- Natomiast z całą pewnością ruch turystyczny będzie rósł. Stąd już teraz zaczynamy rozmowy z tour operatorami na temat naszej współpracy w roku 2022 roku. W PLL LOT dostosowujemy się do warunków rynkowych i aktywnie walczymy o pasażerów aby zmaksymalizować przychody - dodał.
LOT zwiększa komfort podróży
Walcząc o klienta, LOT stara się podnosić komfort podróży. Jednym z kroków podjętych niedawno w tym zakresie, było wprowadzenie na pokłady floty średniego zasięgu - na przykład samolotów Boeing 737-800 - rozrywki pokładowej. Kolejnym udogodnieniem jest elastyczna polityka zwrotu biletu.
- Daje to znaczny komfort wyboru terminu podróży, nawet jeśli się przydarzy coś niespodziewanego. Myślę, że w tą stronę będzie podążał rynek lotniczy w przyszłości - podsumował Michał Fijoł.
PR24.pl, PAP, DoS