Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Jarosław Krawędkowski 09.12.2014

Czarny wtorek w Grecji: giełda o ponad 10 proc. w dół

Fala wyprzedaży przetacza się dziś przez giełdę w Atenach. O godzinie 13:30 grecki indeks Athex Composite tracił aż 10,1 proc., spadając do poziomu 930,25 pkt. Tak reagują inwestorzy na możliwość ogłoszenia wcześniejszych wyborów i prawdopodobne dojście do władzy antyunijnej lewicy.
Premier Grecji Antonis Samaras.Premier Grecji Antonis Samaras. EPA/ORESTIS PANAGIOTOU Dostawca: PAP/EPA.

Indeks ten jeszcze wczoraj był na 2-miesięcznych maksimach, a dziś znalazł się na 1-miesięcznym minimum.

Grecji grozi zatrzymanie reform?

Jak ocenia ta sytuacje Marcin Kiepas z Admiral Markets, inwestorzy pozbywają się greckich akcji w związku ze wzrostem ryzyka politycznego w tym kraju.

To ryzyko utrzymywało się już od dłuższego czasu, ale dodatkowo wzrosło po tym, jak rząd Samarasa zdecydował o przyspieszeniu wyborów prezydenckich.

Prezydent Grecji wybierany jest przez parlament w maksymalnie trzech rundach głosowania. Początkowo jego wybór miał mieć miejsce w lutym 2015 roku. Dziś jednak rząd ogłosił, że będzie to mieć miejsce jeszcze w grudniu. Pierwsze głosowanie zaplanowane na 17 grudnia, a drugie na 22 grudnia. Wybór prezydenta wymaga większości 200 głosów w 300-osobowym parlamencie.

Grecja odbija się od dna po kryzysie (napisy)

Źr. Bloomberg/x-news

W trzecim głosowaniu, które mogłoby odbyć się w samej końcówce roku, do wyboru potrzeba już 180 głosów.

Jeżeli w tych trzech rundach nie uda się wybrać prezydenta, wówczas dochodzi do rozwiązania parlamentu i rozpisania przedterminowych wyborów. I tego obawiają się inwestorzy. Wybory bowiem oznaczałyby przejęcie władzy w Grecji przez antyunijną lewicową partię SYRIZA i prawdopodobnie oznaczałoby mocny zwrot w greckiej polityce gospodarczej, a na pewno utrudniło reformowanie się gospodarki.

Analiza techniczna wskazuje na dalsze spadki indeksu

Sytuacja techniczna na wykresie indeksu Athex Composite każe liczyć się ze spadkami do październikowego dołka na 852,9 pkt, stanowiącego najbliższe liczące się obecnie średnioterminowe wsparcie. Jego ewentualne przełamanie otworzy zaś drogę do kolejnego liczącego się wsparcia. Mianowicie do dołka z lipca 2013 roku. Znajduje się ono na poziomie 788,8 pkt. Jego test jest prawdopodobny.

Marcin Kiepas, Admiral Markets AS Oddział w Polsce, jk