Logo Polskiego Radia
PAP
Jarosław Krawędkowski 31.01.2015

Frank poniżej 4 zł. Kurs najniższy od „czarnego czwartku”

Po raz pierwszy od "czarnego czwartku" 15 stycznia, kurs franka spadł w piątek poniżej 4 złotych. Na niektórych platformach ok. 16.30 za franka trzeba było zapłacić ok. 3,98 zł. Spadły też notowania innych walut. Za euro trzeba było zapłacić ok. 4,19 zł, a za dolara 3,70 zł.
W ciągu najbliższych dni Komisja Nadzoru Finansowego ma przedstawić szczegóły swojej propozycji dla frankowiczów.W ciągu najbliższych dni Komisja Nadzoru Finansowego ma przedstawić szczegóły swojej propozycji dla frankowiczów. flickr/StePagna

Spadek franka poniżej 4 złotych jest zgodny z przewidywaniami analityków.

Frank szwajcarski stracił 10 groszy, kosztuje już 4,03 zł. Zejdzie poniżej 4 zł?
– Koniec tygodnia jest zdecydowanie korzystny dla notowań złotego, który w dwa dni zyskał prawie 5 groszy wobec euro - komentuje Szymon Zajkowski z Domu Maklerskiego mBanku. Jak uważa, w przyszłym tygodniu możliwe jest jednak dalsze umocnienie złotego i spadek kursu EUR/PLN do 4.17.

Piotr Kuczyński: presja szwajcarskich eksporterów na SNB zaowocuje spadkiem kursu franka.

Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news

Przez tydzień frank staniał o 28 groszy
Analityk zwraca uwagę, że spadek notowań franka względem złotego można było zaobserwować od początku tygodnia. – Od poniedziałku frank potaniał aż o 28 groszy i jego kurs po raz pierwszy od pamiętnego 15 stycznia spadł poniżej 4 zł. Co więcej wydaje się, że to nie koniec umocnienia złotego wobec szwajcarskiej waluty - zwraca uwagę Zajkowski.

Stanieje też dolar
Dodaje, że kurs dolara jest względnie stabilny i tendencji tej nie zaburzyły nawet gorsze od oczekiwań dane o wzroście gospodarczym w Stanach Zjednoczonych za IV kwartał ubiegłego roku. "W przyszłym tygodniu czeka nas sporo ważnych danych makro z USA. Jeżeli również i one przyniosą rozczarowanie, dolar powinien się osłabiać, a kurs USD/PLN spaść nawet do 3.65" - prognozuje Zajkowski.
– Złoty nie powinien już dziś mocno zmieniać notowań, wydaje się, że cały tydzień zakończymy na dość mocnym poziomie, blisko 4,20/EUR. Otwarcie w poniedziałek też powinno być spokojne, rynki są raczej spokojne. Po pierwsze pozytywnie na złotego wpływa ogólny sentyment na świecie, nastąpiło pewne uspokojenie nastrojów. Wprawdzie nad rynkiem „wisi” nieco Rosja i Grecja, ale to na razie nie stanowi niepokoju - mówi PAP Marek Cherubin, diler walutowy z BPH.
– Po drugie stabilne są też główne pary walutowe: euro-dolar oraz euro-frank. Wszystko wskazuje więc na to, że otwarcie po weekendzie będzie spokojne" - dodaje.
Zdaniem analityka "do czasu posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, w środę, sytuacja na rynku nie powinna ulec zmianie.

Marek Paciorkowski, Aforti Exchange: frank może jeszcze sporo potanieć.

Źródło: Newseria

PAP, jk