PAP
Anna Wiśniewska
29.06.2017
Ropa w USA droższa, bo produkcja surowca spadła
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku zwyżkują w reakcji na mocny spadek produkcji surowca w USA, aż o 100.000 baryłek dziennie, i wzrost zapasów.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na sierpień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 44,98 USD, po zwyżce o 24 centy, czyli 0,5 proc.
Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 23 centy do 47,54 USD za baryłkę.
W środę Departament Energii USA podał dane o zapasach ropy i jej produkcji w ub. tygodniu.
Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 118 tys. baryłek do 509,2 mln baryłek - poinformował Departament Energii (DoE). Ankietowani przez Bloomberga analitycy spodziewali się spadku zapasów o 2,25 mln baryłek.
To pierwszy wzrost zapasów ropy od 3 tygodni.
Mocno spadła produkcja surowca w USA
Mocno spadła produkcja surowca w USA - o 100.000 baryłek dziennie - do 9,25 mln baryłek dziennie - podał departament.
W styczniu kraje OPEC oraz inni poważni dostawcy ropy spoza kartelu rozpoczęły ograniczanie dostaw ropy - łącznie o 1,8 mln baryłek dziennie. Miało to wpłynąć na poprawę notowań ropy.
Porozumienie to, pierwotnie obowiązujące do końca czerwca 2017 r., zostało przedłużone do końca marca 2018 r.
PAP, awi