Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Borys 17.04.2012

Zwolnili go, a teraz jest szefem

Stracił pracę, ale nie załamał się. Sprzedał wszystko, co posiadał, otworzył własną firmę i zatrudnia teraz dawnych kolegów.
Zwolnili go, a teraz jest szefem

44-letni Cristian Stangalini pracował na kierowniczym stanowisku w zakładzie metalurgicznym w okolicach Padwy, na północy kraju.

Dwa lata temu został zwolniony z powodu kryzysu, podobnie jak cała 42-osobowa załoga. Mężczyzna nie upadł jednak na duchu. Sprzedał mieszkanie i wynajął halę fabryczną, w której rozpoczął produkcję artykułów metalowych. Interes idzie mu tak dobrze, że mógł zatrudnić piętnastu dawnych kolegów. Pracują oni siedem dni w tygodni i nie mogą nadążyć z realizacją zamówień, głównie zresztą na eksport.

W styczniu obroty zakładu wynosiły 190 tysięcy euro, w marcu już ponad czterysta tysięcy. Mimo tego sukcesu przedsiębiorca ma trudności z uzyskaniem kredytu. W banku odpowiadają mu, że stawiając pierwsze kroki w biznesie jest mało wiarygodny...