Logo Polskiego Radia
Jedynka
Anna Wittenberg 21.02.2012

Leszek Miller: Dzieci nie pomogą emerytom, to oni pomagają dzieciom (wideo)

Szef SLD jest oburzony wypowiedziami członków rządu. Jego zdaniem to wzrost gospodarczy będzie miał największy wpływ na emerytury.
Leszek MillerLeszek Millerfot. www.miller.pl
Posłuchaj
  • Leszek Miller: Dzieci nie pomogą emerytom, to oni pomagają dzieciom
Czytaj także

Leszek Miller znalazł się w czołówce polityków godnych zaufania, jeśli wierzyć ostatniemu sondażowi przeprowadzonemu przez CBOS. Były premier tłumaczył w "Sygnałach dnia", że to zasługa "lewicowej wrażliwości" oraz jego działań, m.in. na rzecz doprowadzenia do referendum w sprawie emerytur. SLD zbiera w tej sprawie podpisy, a sam Miller zapowiada rozmowy z parlamentarzystami różnych ugrupowań. Szef Sojuszu zaznacza jednocześnie, że "ważne jest działanie, a nie mówienie".

Miller powiedział w "Sygnałach dnia", że w trakcie zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum spotykał się z paniami innymi niż te, które można było spotkać na Kongresie Kobiet, a które o konsultacje poprosił premier. Zauważył, że panie, które "dojeżdżają do pracy służbowymi samochodami", być może mogą pracować do 67. roku życia. Natomiast nie wyobraża sobie, by miały to robić kobiety mniej zamożne, pracujące przez całe życie na kilku etatach.

– Jestem szczerze zdumiony wąskim spojrzeniem rządu w tej sprawie, który utrzymuje, że głównym i jedynym kryterium jest tu wiek – mówi były premier i zaznacza, że oprócz tego należy jeszcze brać pod uwagę staż pracy, liczbę płacących składki emerytalne oraz tempo wzrostu gospodarczego.

– Jeśli rząd chciałby na poważnie wystąpić z propozycją reformy emerytalnej, musiałaby to być propozycja znacznie bardziej rozbudowana – twierdzi.

>>>Przeczytaj całą rozmowę

Leszek Miller jest zirytowany wypowiedziami przedstawicieli rządu. Waldemar Pawlak w rozmowie z TVN CNBC przyznał, że nie warto liczyć na państwową emeryturę, tylko na dzieci i Kościół. Jacek Rostowski zasugerował natomiast, że życie na emeryturze nie powinno trwać zbyt długo.

Szef Sojuszu przekonuje tymczasem, że takie wypowiedzi to absurd, bo dziś to raczej rodzice pomagają dzieciom, które nie mogą znaleźć pracy. A na emerytury wpłynie nie tyle długość życia, co wzrost gospodarczy.

Rozmawiali Roman Czejarek i Wiesław Molak.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

wit